Osoby głuche i niedosłyszące protestowały w poniedziałek w Warszawie przeciw dyskryminacji ich środowiska. Domagały się m.in. dymisji zarządu Polskiego Związku Głuchych, który - w ich ocenie - nie wypełnia swoich zadań. PZG z większością postulatów się nie zgadza.
Protestujący przeszli sprzed Pałacu Kultury i Nauki przed budynek Sejmu, w którym złożyli petycję ze swoimi postulatami. Petycję złożyli także w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej.
Jak powiedzieli PAP uczestnicy demonstracji, zorganizowały ją osoby prywatne.
Demonstranci nieśli plakaty: "Głusi nie gęsi, też swój język mają - co to za super pedagog, który nie zna naszego języka?; - domagamy się reformy w szkołach dla głuchych"; "Stop dyskryminacji przy rekrutacji do pracy"; "Słyszycie, nie bądźcie głusi na nasze prawa"; "Domagamy się prawa do normalnego życia"; "Wolność głuchym".
Głusi protestowali przeciw preferowaniu Systemu Językowo-Migowego (SJM). W rozmowie z PAP podkreślali, że dla wielu osób jest on niezrozumiały, gdyż głusi posługują się w większości Polskim Językiem Migowym (PJM). Tymczasem SJM używają tłumacze w urzędach i w telewizji.
Jak wyjaśnił PAP tłumacz języka migowego Jacek Szurik, różnice między oboma językami są znaczne. Podkreślił, że PJM, w przeciwieństwie do SJM, jest językiem ekspresyjnym, a posługująca się nim osoba wykorzystuje nie tylko ręce, ale też twarz i całe ciało.
"SJM to jest język, który stworzył sobie PZG, który preferuje PZG, a który polega na tym, że tłumaczy się prawie dosłownie to, co się mówi. Nie ma w nim żywej gestykulacji. Polski Język Migowy to inny język - naturalny, którym głusi posługują się od urodzenia. Jest zupełnie inna składnia (...). Jeżeli jedna osoba miga w SJM, a druga w PJM, to się nie dogadują" - powiedział.
W liście otwartym Ruch Społeczny Głuchych i ich Przyjaciół, którego przedstawiciele wzięli udział w demonstracji, zaznacza, że Polski Związek Głuchych dyskryminuje ich społeczność. "Zasmuca nas fakt, iż osoby głuche zostały zapomniane przez ich własny związek i zepchnięte na margines życia społecznego" - napisano.
Protestujący, oprócz dymisji zarządu PZG, domagają się, aby prezesem związku oraz oddziałów były osoby głuche, migające w PJM. Chcieliby także, aby cały zarząd stanowiły osoby głuche.
"PZG jest skostniały i prowadzą go słyszący. Chcemy, żeby do PZG weszli nowi, młodzi i głusi ludzie, którzy rozumieją problemy głuchych" - powiedział PAP wiceprzewodniczący ruchu Stanisław Porowski.
Szurik powiedział PAP, że przedstawiciele osób głuchych w Sejmie spotkali się z wiceszefem Kancelarii Sejmu Janem Węgrzynem oraz posłem Ruchu Palikota Arturem Dębskim. Z kolei w MPiPS spotkali się z dyrektorem Departamentu Dialogu i Partnerstwa Społecznego Markiem Waleśkiewiczem.
W przesłanym PAP stanowisku Zarząd Główny PZG zaznacza, że manifestacja nie jest działaniem PZG. "Część postulatów jest niepoprawnie napisana, niektóre są nierealne, z większością się nie zgadzamy" - zaznacza ZG PZG. Związek informuje, że wybory do zarządu odbywają się w sposób demokratyczny, poprzez głosowanie tajne w wyborach bezpośrednich.
Zaznacza przy tym, że głosu osób głuchych należy wysłuchać z uwagą. "Zdajemy sobie sprawę, że postulaty zawarte w petycji wynikają z narastającej frustracji środowiska osób głuchych, która jest wynikiem złej wieloletniej sytuacji głuchych w Polsce, niewystarczającej edukacji, braku godziwej pracy i płacy, braku tłumaczy w urzędach, szpitalach, przychodniach lekarskich" - podkreśla ZG PZG.
PZG podkreśla, że od lat walczy o nauczanie dwujęzyczne w szkołach dla głuchych, większą dostępność mediów, wejście na otwarty rynek pracy dla głuchych, zmianę przepisów dotyczących prawa jazdy, większą dostępność zawodów dla głuchych i zmianę przepisów BHP.
Szacuje się, że w Polsce jest od 60 do 100 tys. głuchych.
Polski Język Migowy (PJM) nazywany jest też Naturalnym Językiem Migowym. Wspierany jest szczątkową mową lub artykulacją. Język ten posiada własną, specyficzną gramatykę, w której o sensie zdania decyduje szyk oraz sposób prezentacji znaków określających wyrazy.
System Językowo-Migowy (SJM) to tzw. język migany, w którym zachowując strukturę gramatyczną języka polskiego wykorzystuje się znaki migowe do konstruowania wypowiedzi słownej. System Językowo-Migowy stosuje się zawsze z językiem mówionym.
Polski Związek Głuchych jest stowarzyszeniem powstałym w 1946 r. z utworzonego w 1925 r. i działającego do wybuchu II wojny światowej Polskiego Związku Towarzystw Głuchoniemych. Według statusu PZG, celem jego działalności jest "zrzeszanie, integracja i rehabilitacja osób niesłyszących i innych osób z uszkodzonym słuchem, wspólne rozwiązywanie ich problemów oraz działania w kierunku wyrównywania szans rozwojowych, edukacyjnych, zawodowych i społecznych".
Najwyższą władzą PZG jest Krajowy Zjazd Delegatów, zwoływany raz na pięć lat. Zjazd m.in. ustala ogólne kierunki działalności związku, a także dokonuje wyboru i odwołuje prezesa związku i władz naczelnych. W okresie między zjazdami najwyższą władzą PZG jest Zarząd Główny, który m.in. reprezentuje związek na zewnątrz. (PAP)
"Rosyjski przywódca Władimir Putin powinien zgodzić się na taką umowę".
Prezydent USA przekroczył swe pełnomocnictwa - uznał Federalny Sąd ds. Handlu Międzynarodowego.
Przez 12 lat pontyfikatu Franciszek nigdy nie był tam na urlopie.