Reklama

Warszawa: Zakończył się Światowy Kongres Rodzin

Zdrowa rodzina niesie Europie i światu wiosnę cywilizacji miłości i życia w miejsce "demograficznej zimy" - napisali w specjalnym przesłaniu uczestnicy Światowego Kongresu Rodzin, który zakończył się w niedzielę w Warszawie. Ponad 3 tys. delegatów z ponad 60 krajów obradowało pod hasłem "Rodzina wiosną dla Europy i świata".

Reklama

Uczestniczący w warszawskim spotkaniu ludzie różnych wyznań i religii ze wszystkich kontynentów podkreślają, że rodzina jest dziełem Boga, podstawową ludzką wspólnotą, opartą na nierozerwalnym małżeństwie mężczyzny i kobiety. Ta "wspólnota miłości" jest też środowiskiem, w którym poczynają się, przychodzą na świat i wzrastają nowi ludzie. Sygnatariusze Deklaracji wymieniają korzyści, jakie rodziny przynoszą światu: wierność Prawdzie Bożej w miejsce relatywizmu, prawdziwą miłość, będącą całkowitym i bezinteresownym darem z siebie zamiast hedonizmu, wierne trwanie aż do śmierci w przeciwieństwie do braku odpowiedzialności za los najbliższych. A także poszanowanie życia każdego człowieka od poczęcia do naturalnej śmierci zamiast dyskryminacji i eksterminacji najsłabszych, radość z każdego dziecka przychodzącego na świat w miejsce lęku przed dzieckiem, wyrażonym w mentalności antykoncepcyjnej oraz tworzenie zdrowego środowiska wychowawczego, w którym wzrastają młode pokolenia zamiast fałszywych ideologii propagujących demoralizację. Dlatego rodzina - zdaniem sygnatariuszy dokumentu - niesie Europie i światu "wiosnę" cywilizacji miłości i życia w miejsce "demograficznej zimy". Deklaracja zostanie wysłana m.in. do papieża Benedykta XVI, sekretarza generalnego ONZ oraz szefów państw. Najmłodszy i najstarszy uczestnik Najmłodszym uczestnikiem IV Światowego Kongresu Rodzin w Warszawie był pięciomiesięczny Francuz Basili, który przybył z rodzicami z Brukseli. Ojciec dziecka Philippe de Casablanca pracuje w Brukseli jako asystent posła parlamentu europejskiego zajmującego się sprawami rodziny. W Kongresie uczestniczyła także 78-letnia Jaynann Payne ze Stanów Zjednoczonych, która ma 12. dzieci, 70. wnucząt, 35. prawnuków. Jaynann powiedziała KAI, że w dużej rodzinie jest dużo miłości, dużo pracy i dużo radości. Są także problemy ale przez wzajemne wsparcie i zrozumienie łatwo się je rozwiązuje. Był to już czwarty Światowy Kongres Rodziny. Poprzednie odbyły się w Pradze (1997), w w Genewie (1999) i w Mieście Meksyk (2004).

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
4°C Niedziela
dzień
5°C Niedziela
wieczór
3°C Poniedziałek
noc
2°C Poniedziałek
rano
wiecej »

Reklama