Zdrowa rodzina niesie Europie i światu wiosnę cywilizacji miłości i życia w miejsce "demograficznej zimy" - napisali w specjalnym przesłaniu uczestnicy Światowego Kongresu Rodzin, który zakończył się w niedzielę w Warszawie. Ponad 3 tys. delegatów z ponad 60 krajów obradowało pod hasłem "Rodzina wiosną dla Europy i świata".
Za jedno z najgroźniejszych niebezpieczeństw współczesnej cywilizacji i kultury, Cassini uznał oderwanie seksu od miłości. W ten sposób destrukcji ulega najgłębsza istota rodziny, którą jest relacja kobiety i mężczyzny. Kiedy uprawianiu seksu nie towarzyszy wierna miłość, to człowiek w ten sposób poczęty i wychowywany jest skazany na różne rodzaje osobowościowych upośledzeń. To samo niebezpieczeństwo rodzą tzw. związki partnerskie, w szczególności o charakterze homoseksualnym. "Związki homoseksualne nie gwarantują ani prawidłowego ukształtowania człowieka, ani nawet zwykłej sukcesji pokoleń. Mają one charakter jednoznacznie destrukcyjny dla społeczeństwa" - mówił Cassini. Na temat znaczenia małżeństwa jako instytucji dobra społecznego mówił prof. Bruce Hafen, specjalista prawa rodzinnego, były dziekan J. Reuben Clark School of Law BYU w USA. Podkreślił, że decyzja o małżeństwie jest decyzją zaangażowania się na rzecz społeczeństwa i dlatego instytucję tę wspierać powinno państwo i władza. "Małżeństwo jest początkiem cywilizacji, podstawowym miejscem przekazywania wartości społecznych". Prof. Hafen zwrócił uwagę, że współcześnie przeżywamy jedną z największych w historii cywilizacyjnych transformacji jeśli chodzi o rozumienie miłości, związku i małżeństwa. Wiąże się to z konfliktem między koncepcją nieograniczonych praw indywidualnych a zobowiązaniami społecznymi. Stąd plaga rozwodów, projekty małżeństw homoseksualnych. Oba te zjawiska wynikają z jednej teorii - wolności osobistej nieuwzględniającej konsekwencji społecznych. "Jeśli można zakończyć małżeństwo bez względu na konsekwencje, jakie to ze sobą niesie dla innych, można też je bez względu na to rozpocząć" - powiedział Hafen. Zachód wycofuje się z małżeństwa Podczas Kongresu przyznawano, że instytucja małżeństwa, choć dla milionów osób stanowi najpiękniejszą formę wzajemnego daru, podstawę szczęścia osobistego wszystkich członków rodziny i instytucję bezcenną dla społeczeństwa - przeżywa dziś kryzys. Prof. Bradford Wilcox, profesor Wydziału Socjologii Uniwersytetu w Wirginii stwierdził, że obecnie społeczeństwa Zachodu charakteryzuje proces wycofywania się z małżeństwa. Przestaje być ono podstawową instytucją społeczną, również jeśli chodzi o wychowywanie dzieci. "Ślub to coś więcej niż uczucie i pragnienie. Do ślubu trzeba dorosnąć. To decyzja, zobowiązanie, ślubowanie" - mówił ks. Jarosław Szymczak z Instytutu Studiów nad Rodziną w Łomiankach. Podkreślił, że obecnie rośnie liczba wolnych związków, ponieważ "żyjemy w świecie, który przestał filozofować". "Relatywizujemy pojęcia, tracimy sens znaczenia słów. W naszym podejściu dominuje utylitaryzm, przyjemność. Wolność to samowola i tolerancja. Miłość to przyjemność we dwoje. Rodzicielstwo to antykoncepcja lub in vitro. Małżeństwo wiązane jest z przymusem i brakiem spontaniczności, więc utożsamiane jest z końcem miłości" - dodał. Istota macierzyństwa Praca matki to praca bezcenna, mająca podstawowy wpływ na charakter i rozwój osobowy dzieci, a zatem - na przyszłość społeczeństw i narodów. Macierzyństwo to zawód, wspaniałe powołanie i misja - podkreślali uczestnicy Kongresu.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.