Złe media i dobry ojciec dyrektor?

Pod kątem o. Tadeusza Rydzyka przejrzała prasę katolicką Katarzyna Wiśniewska z Gazety Wyborczej. Na pochwałę jej zdaniem zasłużył tylko jeden tytuł:

Tadeusz Rydzyk - szkodnik czy męczennik Kościoła? Toruńskie Radio Maryja nadal dzieli Episkopat. I katolicką prasę. Kard. Stanisław Dziwisz na zebraniu biskupów na Jasnej Górze postulował odwołanie całego zarządu Radia Maryja. Gdy Tygodnik Powszechny ujawnił jego wystąpienie, sam przewodniczący Konferencji Episkopatu abp Józef Michalik ostro polemizował w najnowszej Niedzieli: „Prasowe enuncjacje o rzekomym zagrożeniu stacji są pewnie życzeniowym aktem piszących te enuncjacje. A co do ojca Dyrektora, któryjest też człowiekiem niekiedy bardzo zmęczonym, ciągle żyjącym w napięciu i ma niekiedy potknięcia, które trzeba eliminować, ale ma i poważne dokonania. Stał się człowiekiem publicznym, a to zobowiązuje. Jest też prawdą, że ta rozgłośnia, związany z nią tytuł prasowy jest ciągle w ogniu niewybrednych, krzywdzących i niesprawiedliwych często ataków. Czasem przybierają one formę groteski. W aktualnej sytuacji, kiedy sąd nad religią i Kościołem wydaje każda gazeta i każda stacja telewizyjna, czy wolno byłoby nam zamykać katolicką rozgłośnię? Czy byłoby uczciwe i moralnie uzasadnione naszymi rękami zniszczyć utworzone już i sprawnie działające katolickie środowisko medialne?”. Ton abp. Michalika chwyta za serce, tyle że o zamykaniu rozgłośni nikt nie mówił. W tym samym numerze Niedzieli redaktor naczelny ks. Ireneusz Skubiś dowodzi wyższości TV Trwam i Radia Maryja nad innymi mediami, gdzie „nie ma miejsca, żeby przedstawić sprawy katolickie”. W Tygodniku Powszechnym ganionym przez niektórych biskupów za „robienie szumu” bądź „jarmarku” (słowa bp. Stanisława Stefanka) odpowiada redaktor naczelny ks. Adam Bo-niecki: „Czy wolno a priori negatywnie oceniać motywy podejmowania owej debaty, twierdząc np., że stoi za tym TVN przygotowujący cyfrowy kanał religia.tv, i że w ten sposób -jak mówi abp Michalik - »po prostu prowadzi walkę o odbiorcę«? Trudno sobie wyobrazić, by powstający kanał miał być skierowany do obecnych czy potencjalnych słuchaczy radia. Podejrzewam, że będą to dwa różne światy i wrażliwości, niestety. Czy koniecznie trzeba się dopatrywać w tym »całym szumie medialnym« wokół toruńskiej rozgłośni ukrytych działań przedwyborczych (to znów abp Michalik)? Czy w ogóle godzi się w ten sposób sprowadzać publiczną debatę do rangi »szu-mu medialnego« albo »jarmarku«?”. Ks. Boniecki tłumaczy: „Opublikowanie głosu metropolity krakowskiego zmieniło wyobrażenie o Kościele u znacznej części społeczeństwa, przekonanej, że Episkopat w gruncie rzeczy ma taką samą mentalność co Radio Maryja i - choć nie wprost - popiera styl ewangelizacji mediów o. Tadeusza Rydzyka. Ten przeciek udowodnił, że w Episkopacie toczy się poważna dyskusja i że problemy są tam postawione jasno. Z oficjalnych komunikatów nie dało się tego wyczytać. Raczej - wprost przeciwnie”. Ks. Artur Stopka, publicysta Gościa Niedzielnego, najwyraźniej nie potrzebuje, żeby mu cokolwiek udowadniać - ujawnienie przemówienia kard. Dziwisza uważa za „niedźwiedzią przysługą dla sprawy”. Ostrzega: „Radio Maryja nie jest najważniejszym problemem polskich katolików. Chociaż kontrowersje, jakie wywołuje, wymagają reakcji. Byłoby bardzo źle, gdyby poważna dyskusja toczona w jasnogórskiej bibliotece zmieniła się w kłótnię na łamach mediów. Pilnie trzeba lać oliwę uspokajającą na wzburzone fale”. Ks. Stopka „uspokajającą oliwę” le-je już od pewnego czasu. Dwa tygodnie temu w Gościu ubolewał, że „ciągły szum wokół Radia Maryja utrudnia Kościołowi wypełnianie jego misji”. Czyli: nie żenujące wystąpienia Rydzyka i opieszałość Episkopatu szkodzą Kościołowi, ale dziennikarska dociekliwość? Spieszę uspokoić ks. Stopkę: nie ze wszystkimi dziennikarzami jest tak źle. Nasz Dziennik, relacjonując jasnogórskie zebranie biskupów, o Radiu Maryja nie zająknął się ani słowem. I publikuje tylko te „uspokajająCe” fakty: a to oświadczenie bp. Meringa, który gromi TP za brak kultury, a to deklarację sekretarza generalnego Episkopatu nazywającego ujawnienie wystąpienia kard. Dziwisza „niedyskretnym”. Może w końcu inne media, a przede wszystkim ten nieznośny Tygodnik Powszechny, wezmą z Naszego Dziennika przykład - ironizuje publicystka GW.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
26 27 28 29 30 31 1
2 3 4 5 6 7 8
9 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 1 2 3 4 5 6
22°C Niedziela
noc
17°C Niedziela
rano
23°C Niedziela
dzień
24°C Niedziela
wieczór
wiecej »