Rozczarowanie z powodu odrzucenia przez chiński parlament możliwości wprowadzenia w Hongkongu powszechnego prawa wyborczego wyraził kard. Joseph Zen Ze-kiun.
Uzgodniona przez Londyn i Pekin minikonstytucja tej byłej kolonii brytyjskiej, a obecnie specjalnego rejonu administracyjnego Chińskiej Republiki Ludowej, zawiera zapis o wprowadzeniu wyborów powszechnych już w roku 2007. Biskup Hongkongu wraz z przedstawicielami innych wspólnot chrześcijańskich uczestniczył we wczorajszym marszu protestacyjnym. Trwał on ponad trzy godziny i zgromadził ponad dwadzieścia tysięcy osób. Zdaniem kard. Zena w aktualnej atmosferze można mieć wątpliwości, czy dojdzie do autentycznie demokratycznych wyborów w latach 2017 i 2020, jak to obiecują władze w Pekinie.
W wielu miejscach się odbyły, w wielu odbędą. Prezentujemy dwa.
Różne kraje, różne tradycje, odzwierciedlają lokalne tożsamości i symbole odrodzenia.
Po zmroku celebrowana jest najważniejsza msza św. w roku - liturgia wigilii paschalnej.
Lekceważeni czują się nie tylko biskupi, ale też nauczyciele religii, rodzice i uczniowie.
Współcześni politycy bywają dużo mniej cywilizowani od Bolesława Chrobrego.