W Katowicach otwarto "szpital domowy" dla chorych po przeszczepie szpiku kostnego.
Przeszczep szpiku kostnego jest dla wielu chorych szansą na rozpoczęcie życia od nowa. Okres rekonwalescencji wiąże się jednak z wieloma utrudnieniami. Pierwsze tygodnie po opuszczeniu szpitala pacjent powinien spędzić w jego pobliżu – nie dalej niż godzinę jazdy samochodem. Jest to konieczne ze względu na wymagane badania kontrolne oraz możliwość szybkiego kontaktu z lekarzem. Nie każdy może jednak pozwolić sobie na zakwaterowanie niedaleko ośrodka przeszczepowego. Najtrudniej jest osobom przyjeżdżającym z daleka.
Z pomocą takim pacjentom postanowiła wyjść Klinika Hematologii i Transplantacji Szpiku w Katowicach, kierowana przez prof. Sławomirę Kyrcz-Krzemień. Dziś został przy niej otwarty "szpital domowy" – mieszkanie przystosowane do potrzeb osób po przeszczepie. Ma ono powierzchnię 178 mkw., składa się z 8 dwuosobowych pokoi, trzech węzłów sanitarnych i aneksu kuchennego. Zainstalowano w nim nowoczesny system pozwalający na monitorowanie pacjentów. Chorzy, wraz z bliską osobą, będą mogli zamieszkać
Agnieszka Bytomska /GN
Jeden z pokoi, które czekają na pacjentów po przeszczepach szpiku
w nim przez ok. 2-3 tygodni po transplantacji. Jest to okres, kiedy ze względu na mocno osłabioną odporność immunologiczną są oni bardziej narażeni na choroby zakaźne spowodowane wirusami, grzybami, bakteriami lub pasożytami. Występuje u nich także ryzyko choroby GVH (Graft versus Host Disease - "przeszczep przeciwko gospodarzowi"), która może doprowadzić do całkowitej destrukcji tkanek. Z kolei konieczność stałego przyjmowania lekarstw jest dodatkowym obciążeniem dla narządów – np. wątroby czy nerek. Zakwaterowanie pacjenta w pobliżu szpitala jest dla niego szansą na stałą opiekę i nadzór lekarski. W sytuacji zagrożenia życia lub zdrowia będzie mógł liczyć na szybką pomoc personelu medycznego.
W katowickim oddziale hematologii i transplantacji szpiku przeprowadza się rocznie ok. 200 przeszczepów. Jest on jedyną w Polsce placówką, która wykonuje też przeszczepienia komórek krwiotwórczych u chorych na stwardnienie rozsiane. Dwie trzecie pacjentów, którzy tam trafiają, pochodzi z odległych województw. To właśnie przed nimi "szpital domowy" otwiera możliwość spędzenia okresu rekonwalescencji w pobliżu kliniki, ułatwiając dostęp do profesjonalnej pomocy medycznej.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.