Z inicjatywy świeckich katolików w Stanach Zjednoczonych powstał Instytut Solidarności. Jego celem jest dostarczenie rzetelnych informacji na temat kandydatów ubiegających się o stanowiska rządowe kluczowe dla życia publicznego. - donosi Radio Watykańskie.
Aktualnie na stronie internetowej instytutu najwięcej miejsca poświęcono kandydatom ubiegającym się o fotel prezydencki w wyborach 4 listopada. „Podczas jednej z najważniejszych elekcji prezydenckich naszych czasów wyborcy powinni posiadać więcej informacji niż kiedykolwiek przedtem” – powiedział Jill Reiff, jeden z pracowników instytutu. Za pośrednictwem prostego w obsłudze, zawierającego jednak wiele informacji portalu internetowego, instytut pragnie dotrzeć przede wszystkim do ludzi wierzących. Można tam sprawdzić zapis dotychczasowych głosowań poszczególnych kandydatów w Kongresie, a także zapoznać się z ich oświadczeniami wydanymi w ważnych kwestiach społecznych. Wiele zainteresowania wśród katolików wzbudza ta część witryny, dzięki której można sprawdzić stanowisko kandydatów w takich kluczowych dla wierzących kwestiach, jak aborcja, badania nad komórkami macierzystymi z użyciem embrionów ludzkich, klonowanie człowieka, eutanazja czy związki homoseksualne. W zależności od tego, czy stanowisko danego kandydata jest zgodne z moralną nauką Kościoła, czy nie, zostały one oznaczone zielonym, pomarańczowym, lub czerwonym kolorem. Jak twierdzi Jill Reiff, „Instytut Solidarności” jest kamieniem milowym w informowaniu wierzących równocześnie o ich wierze, jak i o kwestiach społeczno-politycznych”.
Trzeba zakończyć tę wojnę - mówił też o sytuacji na Ukrainie.
Trump: Rosja od dawna mówiła, że nie pozwoli na Ukrainę w NATO, ja chcę tylko zakończenia wojny.
Armia Krajowa była najlepiej zorganizowanym podziemnym wojskiem w okupowanej Europie.
Burundyjczycy nie pozwolą się mordować, jak mieszkańcy Republiki Demokratycznej Konga.
Komentatorzy wzywają polityków do zerwania z tradycją Angeli Merkel i zaostrzenia przepisów.