W wielkim pożarze lasu w portowym mieście Valparaiso w środkowej części Chile zginęły co najmniej dwie osoby; zniszczonych jest 500 domów. Ewakuowano już tysiące ludzi, w tym ponad 200 więźniarek z kobiecego więzienia - podały miejscowe władze.
Prezydent kraju Michelle Bachelet ogłosiła położone nad Pacyfikiem miasto "obszarem klęski", co pozwoliło na wprowadzenie wojska do pomocy mieszkańcom i objęcia kontroli nad ewakuacją.
Burmistrz Valparaiso Jorge Castro powiedział w chilijski telewizji, że choć nie ma ofiar, niektórzy zatruli się dymem. Dla osób zmuszonych opuścić mieszkania przygotowano schroniska.
Miasto obecnie jest pozbawione prądu. Castro dodał, że kolumna ognia tworzy "dantejską panoramę".
Oświadczenie w obronie Kizza Beigye podpisało 12 organizacji.
Chodzi o mające się odbyć w kwietniu uroczystości 1000-lecia koronacji Bolesława Chrobrego
Na zagrożenia wynikające z takiego rozwoju sytuacji dla Rzymu zwróciła uwagę włoska Agenzia Nova.