Piłkarze Francji i Niemiec będą zdecydowanymi faworytami poniedziałkowych meczów 1/8 finału mistrzostw świata. "Trójkolorowi" zagrają w Brasilii z Nigerią, a podopieczni Joachima Loewa w Porto Alegre z jedną z największych sensacji turnieju - Algierią.
Obecna reprezentacja Francji w niczym nie przypomina tej z mundialu w RPA. Poprzednie mistrzostwa świata "Trójkolorowi" zakończyli w niesławie. W meczach z RPA, Urugwajem i Meksykiem zdobyli zaledwie jeden punkt, a w drużynie panowała zła atmosfera.
Selekcjoner Didier Deschamps takich problemów nie ma. Jego zespół prezentuje ofensywny styl, w grupie E m.in. pokonał Honduras 3:0 i Szwajcarię 5:2.
Tymczasem Nigeria w fazie grupowej nie zachwyciła. Najpierw bezbramkowo zremisowała z Iranem, a następnie pokonała 1:0 Bośnię i Hercegowinę. W tym drugim meczu błąd popełnił sędzia, który nie uznał prawidłowo zdobytej bramki przez Edina Dżeko. W trzecim spotkaniu "Super Orły" uległy Argentynie 2:3.
Z dotychczasowego przebiegu turnieju wynika, że zdecydowanym faworytem będzie Francja. Podopieczni Deschampsa zapewniają jednak o swoim szacunku wobec rywali.
"Oczywiście celujemy w zdobycie mistrzostwa świata, ale musimy być bardzo ostrożni. Nie lekceważymy Nigerii" - podkreślił pomocnik Yohan Cabaye, który wraca do składu po przerwie spowodowanej żółtymi kartkami.
Początek spotkania w Brasilii o godz. 18 czasu polskiego.
Po raz pierwszy w fazie pucharowej mundialu znalazły się dwie drużyny z Afryki. Druga z nich, Algieria, cztery godziny później rozpocznie w Porto Alegre mecz z Niemcami.
W 1982 roku podczas mistrzostw świata w Hiszpanii "Pustynne Lisy" pokonały w grupie ówczesny RFN 2:1, ale do kolejnej rundy awansowali rywale.
Dziennikarze do dziś wypominają Niemcom spotkanie z tamtego mundialu z Austrią (1:0), określone mianem +meczu hańby+, gdyż taki wynik wyrzucił z turnieju Algierię i dał kwalifikację obu europejskim zespołom.
Teraz Algieria, która niespodziewanie zajęła w grupie H drugie miejsce (m.in. świetny występ w wygranym 4:2 meczu z Koreą Południową i remis 1:1 z Rosją), ma okazję do rewanżu. W poniedziałek podopiecznych bośniackiego trenera Vahida Halilhodzica czeka jednak trudne zadanie.
Niemcy zaliczają się do ścisłego grona faworytów brazylijskiego mundialu i na razie potwierdzają tę opinię. Zmagania rozpoczęli od rozbicia Portugalii 4:0. Następnie zremisowali z Ghaną 2:2 i pokonali USA 1:0. Świetnie spisuje się Thomas Mueller, który ma już na koncie cztery gole.
Co ciekawe, Algieria może pochwalić się kompletem zwycięstw w meczach z Niemcami. "Pustynne Lisy", oprócz wspomnianej konfrontacji MŚ 1982, wygrały 2:0 towarzyskie spotkanie w 1964 roku.
"Zamierzamy zmienić tę statystykę. Wiemy jednak, że Algieria ma drużynę świetnie przygotowaną fizycznie. W starciu z nimi nie można sobie pozwolić na błąd" - podkreślił trener Niemców Joachim Loew.
Zwycięzcy poniedziałkowych meczów zagrają ze sobą 4 lipca w ćwierćfinale.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.