Prof. Bogdan Chazan stracił stanowisko dyrektora w szpitalu Świętej Rodziny.
Hanna Gronkiewicz-Waltz stwierdziła, że istnieją podstawy do odwołania prof. Bogdana Chazana ze stanowiska dyrektora szpitala Świętej Rodziny. Profesor dowiedział się o tej decyzji na urlopie za pośrednictwem mediów. Nie krył zdziwienia w komentarzu dla razem.tv.
Dziwny to, choć nie nowy, tryb załatwiania spraw, kiedy główny zainteresowany dowiaduje się o swoim losie z mediów. Oficjalnie odniesie się do tej decyzji w najbliższych dniach, ale na gorąco stwierdził – i trudno nie przyznać mu tutaj racji – że zwolnienie go z pracy to początek łamania sumień lekarzy. W przyszłości może to być przyczyną nierównego dostępu do stanowisk i zawodów medycznych, innymi słowy, może prowadzić do łamania praw człowieka.
Ale ograniczony dostęp może tu również dotyczyć świadczeń i usług medycznych. W takiej sytuacji pytanie o to, kto w przyszłości będzie nas leczył, nabiera nowego znaczenia. Osobiście wolałbym mieć wybór, czy kiedyś trafię pod skalpel świetnego specjalisty, ale bez sumienia, czy też takiego, który nie tylko będzie leczył moje ciało, ale też nie zignoruje duszy i decyzji, które jako wolny człowiek mogę podejmować. Albo inaczej. Czy nie lepiej samodzielnie podjąć decyzję na przykład o rozpoczęciu leczenia metodą naprotechnologii, niż być skazanym na lekarzy, którzy na dzień dobry proponują szybsze, doraźne rozwiązanie, jakim jest in vitro?
I właśnie o wolność wyboru tutaj chodzi. Niech każdy ma prawo wybrać takiego lekarza, jakiego chce. Jeśli ktoś woli tego, który bez mrugnięcia okiem zamorduje mu dziecko, bo jest ono niechciane, niepełnosprawne, chore, może takiego wyboru dokonać. Konsekwencje poniesie on i ten lekarz.
Jeśli jednak ja chciałbym móc wybrać lekarza, który kieruje się podobnymi wartościami do tych, które sam wyznaję, chcę mieć szansę takiego znaleźć. Tymczasem – jak pokazuje przypadek prof. Chazana – idziemy w takim kierunku, by na medycznym rynku pozostała jedna, jedynie słuszna ekpia. Przykre to i niebezpieczne.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.