Nad elektrownią atomową Nogent-sur-Seine, w północnej Francji, zaobserwowano w ten weekend podejrzane obiekty latające, najprawdopodobniej drony - poinformowała w niedzielę agencja AFP. Na jesieni 2014 roku odnotowano kilkanaście takich tajemniczych lotów.
Dwa obiekty latające nad terenem elektrowni Nogent-sur-Seine zaobserwowali w sobotę agenci ochrony. Zawiadomiono żandarmerię.
Nad żadną inną elektrownią atomową we Francji nie zarejestrowano w ostatnim czasie podejrzanej aktywności. W 19 elektrowniach w kraju znajduje się 58 reaktorów.
Od początku października do początku listopada ubiegłego roku stwierdzono 18 lotów nad różnymi francuskimi centralami atomowymi lub w ich pobliżu. Niektóre z nich obserwowano w tym samym czasie, co przemawiało za hipotezą o skoordynowanej akcji podjętej przez grupę osób, których motywacja i tożsamość pozostają nieznane.
19 października podejrzane obiekty pojawiły się także nad elektrownią Nogent-sur-Seine.
Sprawa wywołała we Francji żywą debatę na temat bezpieczeństwa tamtejszych elektrowni atomowych. Rząd twierdził, że nie ma powodów do obaw, natomiast organizacja Greenpeace, która przekonywała, że nie ma nic wspólnego z akcją, zarzuciła władzom bagatelizowanie zagrożenia.
Wszelkie loty nad elektrowniami atomowymi są zakazane w promieniu pięciu kilometrów i na wysokości 1000 metrów wokół tych obiektów. Przestrzeń powietrzna nad elektrowniami jest nadzorowana przez francuskie siły powietrzne.
Stowarzyszenia rodzinne we Francji nie zgadzają się na nowy program edukacji seksualnej.
Sieci trzech krajów pracują obecnie w tzw. trybie izolowanej wyspy.
Uruchomiono tam specjalny numer. Asystenci odpowiadają w ciągu 48 godzin.
Potępił prawo pozwalające na konfiskatę ziemi białych farmerów w RPA.
Zrewanżował się w ten sposób za podobną decyzję Bidena wobec niego w 2021 roku.
W tej chwili weszliśmy w okolice deficytu w rachunku bieżącym.