Kościół prowadzi ponad 115 tys. ośrodków zdrowia i opieki na całym świecie - przypomina Stolica Apostolska.
Służąc chorym Kościół daje dowód swojej misyjnej natury nakierowanej na darmowy dar miłości Boga wobec potrzebujących. W przesłaniu z okazji Światowego Dnia Chorego Ojciec Święty zachęca wiernych do refleksji nad tym priorytetem ewangelizacyjnym w perspektywie „mądrości serca”, jaką jest „wyjście od siebie ku bliźniemu”.
Specjalne słowo zachęty i solidarności w ten dzień za pośrednictwem Radia Watykańskiego kierował tradycyjnie także abp Zygmunt Zimowski. Tym razem przewodniczący Papieskiej Rady ds. Służby Zdrowia i Duszpasterstwa Chorych sam dzieli los swoich cierpiących podopiecznych – zauważa pracujący w tej dykasterii ks. Dariusz Giers:
„Ksiądz arcybiskup włożył wiele troski w przygotowanie tegorocznego Światowego Dnia Chorego. Tak czynił podczas każdych obchodów tego Dnia. Osobiście byłem świadkiem jego radości z papieskiego orędzia pod wymownym tytułem Niewidomemu byłem oczami, chromemu służyłem za nogi. Abp Zimowski szeroko wyjaśniał, komentował niemal każde zdanie tego orędzia. Miał oczywiście także zaplanowane różne spotkania z chorymi i pracownikami służby zdrowia. Tymczasem po Bożym Narodzeniu dowiedzieliśmy się, że ksiądz arcybiskup znalazł się w szpitalu i przebywa tam do dziś. Przyszło mu przeżywać ten Dzień jako choremu wśród chorych. W wywiadzie na 30-lecie naszej dykasterii mówił, że najczęściej przy różnych okazjach przywołuje obraz Jana Pawła II jako nieustraszonego, nieugiętego obrońcy ludzkiego życia, jako sługi chorych i cierpiącego wśród cierpiących. Nikt z nas się nie spodziewał, że cierpienie stanie się udziałem jego samego i to w czasie, kiedy będziemy obchodzić ten Światowy Dzień Chorego” – dodał ks. Giers.
Jednak jego poglądy nie zawsze są zgodne z katolickim nauczaniem.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.