Szczególny charakter ma Wielki Tydzień obchodzony przez chrześcijan w ogarniętych wojną krajach Bliskiego Wschodu.
W zniszczonym walkami Aleppo w Syrii duszpasterze notują duży napływ wiernych do kościołów, mimo trwającego ostrzału moździerzowego. Nie brakuje też oznak solidarności ze strony ludności muzułmańskiej, którą również niepokoją kolejne ofensywy dżihadystów.
Obecne Triduum Paschalne przynosi też nadzieję chrześcijańskim uchodźcom w północnym Iraku. Kard. Fernando Filoni, który spędza z nimi święta wielkanocne, przewodniczył wielkoczwartkowej Mszy Wieczerzy Pańskiej w przepełnionej katedrze w Dahuku. Papieski wysłannik zaznacza, że tamtejsi wierni bardzo chcieliby się spotkać z Ojcem Świętym:
„Oczywiście ludzie wiedzą, że przybywam tu w imieniu Papieża Franciszka – powiedział Radiu Watykańskiemu prefekt Kongregacji ds. Ewangelizacji Narodów. – Wielokrotnie słyszałem, jak mówią: «Jesteśmy bardzo wdzięczni, bo Papież kolejny raz pokazał, że o nas nie zapomniał». Tak rozumieją tę moją obecność. Co więcej, mówią: «A kiedy przyjedzie on do nas osobiście?». To znak uczucia wdzięczności, uznania. Także przedstawiciele tutejszych władz mówią: «Mamy nadzieję, że kiedyś Papież przyjedzie». Zapewniłem ich, że Papież o tym myśli, że jest blisko ich cierpień, blisko tego momentu dziejowego ich kraju – Iraku, Kurdystanu – naznaczonego wojną, tak wielką liczbą uchodźców i innymi problemami, których nie brakuje”.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.