Msza św., przedstawienia teatralne i sportowe rozgrywki, tańce, balony i "krówki z przesłaniem" - Wrocław z rozmachem świętował 200. rocznicę przyjścia na świat św. Jana Bosko.
– Tuż po przyjęciu święceń kapłańskich zadecydował: „Moje serce należy do Pana Jezusa, ale jest w nim też maksimum miejsca dla młodych ludzi” – mówił o księdzu Bosko ks. Alfred Leja SDB, stojący na czele wrocławskiej inspektorii salezjanów, przewodnicząc Mszy św. w kościele pw. św. Michała Archanioła. Przypomniał dramatyczną sytuację ubogich chłopców, których losem zajął się przyszły święty – ludzi, którzy nie mieli na świecie miejsca, gdzie mogliby czuć się u siebie. Ks. Jan znalazł dla nich miejsce w swoim sercu, myślał o tym, jak doprowadzić ich do najpiękniejszego z miejsc – nieba, doprowadzić do okrycia, że „każdy ma swoje miejsce w sercu Boga”. Ale postanowił także stworzyć im miejsce na ziemi. Tak powstała idea oratorium, którego początkiem była pewna wynajęta szopa. – Ks. Bosko nie pacyfikował problemu, jak to wówczas czyniono, choćby wsadzając za kratki chłopców, którzy z głodu coś ukradli. On dobrowolnie, bez przymusu, wchodził w problem, by go rozwiązać – zauważył ks. Leja.
W uroczystej Eucharystii wzięli udział przedstawiciele wrocławskich szkół katolickich oraz szkół z najbliższej okolicy, a także goście z zaprzyjaźnionej placówki w Kiełczowie, absolwenci gimnazjum, członkowie i przyjaciele salezjańskiej rodziny. Powitani uroczyście przez proboszcza ks. Bolesława Kaźmierczaka SDB, po Mszy św. mogli obejrzeć dwa przedstawienia – spektakl o bł. Laurze, salezjańskiej wychowance, oraz sceny z życia św. Jana Bosko.
Ks. Jan Gondro, dyrektor salezjańskiego gimnazjum, zaprosił wszystkich do wspólnego świętowania na terenie szkoły. Rozpoczęto od wypuszczenia w niebo balonów, degustacji specjalnych krówek z sentencjami ks. Bosko oraz tańców integracyjnych. W programie nie brakło również wydarzeń sportowych.
Św. Jan Bosko, założyciel zgromadzenia salezjanów, przyszedł na świat dokładnie 16 sierpnia 1815 r. w Becchi (zm. 31 stycznia 1888 r. w Turynie). Trwa rok jubileuszowy związany z 200. rocznicą urodzin świętego.
Polub nas, a nie przegapisz żadnej naszej informacji:
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
W Monrowii wylądowali uzbrojeni komandosi z Gwinei, żądając wydania zbiega.
Dziś mija 1000 dni od napaści Rosji na Ukrainę i rozpoczęcia tam pełnoskalowej wojny.
Są też bardziej uczciwe, komunikatywne i terminowe niż mężczyźni, ale...
Rodziny z Ukrainy mają dostęp do świadczeń rodzinnych np. 800 plus.