W artykule redakcyjnym dziennik włoskich biskupów stwierdza, że "Paryż ma ambicje pouczania papieża, który ośmielił się wezwać narody afrykańskie, by podniosły głowę i zabrały głos".
Według dziennika musiało to wywołać sprzeciw w tych, którzy „do Afryki przybywali zawsze w charakterze panów”. Słowa Benedykta XVI na temat prezerwatyw i AIDS, dodaje gazeta, wywołały zgorszenie „w szczególności we Francji, we wrażliwych uszach ministrów i rzeczników rządu, zadumanych intelektualistów i usłużnych profesorów”, którym wydaje się, że prezerwatywa jest czymś „wyzwalającym i zbawczym”. „Avvenire” podejrzewa, że reakcje te to szukanie alibi „dla sumienia zamożnego i zarozumiałego Zachodu, jak nigdy pochłoniętego kontemplacją pępka swoich przekonań i maskowaniem własnego egoizmu”.
Przyszły papież jeździł konno podczas swej wieloletniej posługi w Peru.
Jego zwolennicy nazywali go "Baba" (Ojciec), "Agwambo" (Dzieło Boga) i "Tinga" (Traktor).
Dzień szczególnej pamięci o dzieciach zmarłych przed narodzinami i o ich rodzinach.
To pierwszy dowód na to, że doświadczenie mowy przyczynia się do rozwoju mózgu w tak młodym wieku.