Szef Al-Kaidy Ajman al-Zawahiri w imieniu swego ugrupowania ślubował wierność nowemu przywódcy afgańskich talibów mulle Achtarowi Mohammedowi Mansurowi - wynika z opublikowanego w czwartek oświadczenia. Wybór Mansura jest kwestionowany przez część islamistów.
"Jako szef Al-Kaidy ślubuję wierność, jak to uczynił wcześniej szejk Osama bin Laden i jego bracia, dziś już męczennicy, przywódcy wiernych, mulle Achtarowi Mohammedowi Mansurowi" - powiedział Zawahiri w komunikacie audio, zamieszczonym na dżihadystycznych stronach internetowych.
Oświadczenie Zawahiriego jest głosem poparcia dla nowego emira, którego wybór spotkał się ze sprzeciwem wielu talibów - ocenia Reuters. Eksperci uważają, że szef Al-Kaidy stara się uzyskać schronienia na pograniczu afgańsko-pakistańskim, gdzie talibowie mają swoją bazę.
30 lipca afgańscy islamiści nieoficjalnie potwierdzili śmierć swego dotychczasowego przywódcy mułły Mohammeda Omara, a na jego zastępcę wyznaczyli Mansura, od trzech lat jego zastępcę oraz faktycznego politycznego szefa ruchu.
W związku z rozłamem wśród talibów i wewnętrznymi konfliktami o sukcesję po Omarze, odłożone zostały rozmowy pokojowe z rządem afgańskim, rozpoczęte w lipcu w Pakistanie.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.