Izraelski polityk nie szczędzi też gorzkich słów Palestyńczykom.
Ubiegłoroczne spotkanie na modlitwie w Watykanie najwyższych przedstawicieli Izraela i Palestyńczyków było ważnym gestem symbolicznym, które odbiło się silnym echem – uważa izraelski prezydent Reuven Rivlin. Na jutro zapowiedziana jest jego audiencja u Papieża. Będzie to jego pierwsza wizyta w Watykanie od zaprzysiężenia w lipcu ubiegłego roku.
W wywiadzie dla dziennika włoskiego episkopatu Avvenire bardzo pozytywnie ocenia on zaaranżowane przez Franciszka spotkanie w Watykanie, w którym uczestniczył jego poprzednik Szymon Peres. Podkreśla on, że jedynym rozwiązaniem konfliktu jest dwustronny dialog. Dlatego Rivlin zdecydowanie sprzeciwia się jakimkolwiek ingerencjom z zewnątrz. „Porozumienia pokojowego nie da się wymóc ani narzucić siłą” – ostrzega izraelski prezydent w przededniu planowanej wizyty u Papieża.
Izraelski polityk nie szczędzi też gorzkich słów Palestyńczykom. Jego zdaniem główną przeszkodą dla pokojowego porozumienia jest fakt, że nie chce go palestyńskie społeczeństwo. Po latach nawoływania do zniszczenia Izraela nawet najbardziej korzystne rozwiązanie w postaci dwóch państw jest dla Palestyńczyków trudne do przyjęcia – dodaje Reuven Rivlin.
Co czwarte dziecko trafiające dom"klasy wstępnej" nie umie obyć się bez pieluch.
Mężczyzna miał w czwartek usłyszeć wyrok w sprawie dotyczącej podżegania do nienawiści.
Decyzja obnażyła "pogardę dla człowieczeństwa i prawa międzynarodowego".
Według szacunków jednego z członków załogi w katastrofie mogło zginąć niemal 10 tys. osób.