Rumuńska prokuratura formalnie oskarżyła w środę prawosławnego arcybiskupa o przyjęcie łapówki oraz o składanie fałszywych oświadczeń.
Teodozjusz, arcybiskup Tomis (nazwa historyczna, obecnie Konstanca), jest podejrzany o przyjęcie łapówki w zamian za ułatwienie pewnemu studentowi teologii zostania duchownym.
Wraz z hierarchą oskarżonych zostało w środę dwóch innych duchownych prawosławnych. Agencja Associated Press podkreśla, że postawienie dostojnika autokefalicznego rumuńskiego Kościoła prawosławnego w stan oskarżenia zdarzyło się w Rumunii po raz pierwszy od upadku komunizmu.
W maju, gdy po raz pierwszy pojawiły się oskarżenia arcybiskupa o łapownictwo, Teodozjusz mówił, że takie łapówki powinny być uznawane za datki na rzecz Kościoła.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.