Rybacka łódź zatonęła w niedzielę przez południem w odległości 10 mil morskich na północny zachód od portu w Darłowie (Zachodniopomorskie). Z tonącej jednostki udało się ewakuować 8 z 9 płynących nią osób. Trwają poszukiwania jednego zaginionego.
Jak poinformował PAP Maciej Zawadzki, starszy inspektor z Morskiego Ratowniczego Centrum Koordynacyjnego Morskiej Służby Poszukiwana i Ratownictwa (SAR) w Gdyni sygnał SOS nadano z rybackiej łodzi o godz. 11.09.
"Osiem uratowanych osób podjęły znajdujące się w pobliżu inne rybackie jednostki. Do poszukiwań zaginionego SAR skierował statek ratowniczy SAR - 1500 +Tajfun+ i łódź ratowniczą R-26 z bazy w Darłowie. W poszukiwaniach uczestniczy też śmigłowiec Marynarki Wojennej i samolot Straży Granicznej" - powiedział Zawadzki.
Komandor podporucznik Piotr Adamczak z biura prasowego Marynarki Wojennej powiedział PAP, że w rejonie poszukiwań przebywa obecnie śmigłowiec W-3RM Anakonda z Gdyni Babich Dołów, w gotowości utrzymywany jest zaś śmigłowiec Mi-14 PS z bazy w Darłowie.
"Poszukiwania mają być prowadzone do skutku" - dodał Adamczak.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.