Słowacki taternik, który w sobotę odpadł od zachodniej ściany Łomnicy w Tatrach słowackich, zginął na miejscu. Trwającą 3 godziny akcję ratowniczą prowadzili ratownicy TOPR - poinformował PAP dyżurny ratownik, Marcin Firczyk.
Ratownicy słowackiej Horskiej Służby poprosili ratowników Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego o przylot śmigłowcem na ich teren, ponieważ sami nie mogli dolecieć na miejsce zdarzenia z powodu niskiego pułapu chmur.
"Mimo działań ratowników wspinacz nie przeżył upadku z 20 metrów" - powiedział PAP Firczyk.
Taternik wspinał się w zespole dwójkowym. Na wskutek zerwania uchwytów odpadł ze ściany na skalną półkę.
Łomnica jest drugim co do wysokości szczytem w Tatrach, ma 2634 m n.p.m. i należy do najpopularniejszych szczytów tatrzańskich.
Warunki do uprawiania turystyki w Tatrach są bardzo dobre. Słoneczna pogoda zachęca do górskich wędrówek, należy jednak pamiętać, że dni są coraz krótsze, a wieczory i ranki bardzo chłodne. Pogoda może ulec gwałtownej zmianie i trzeba być przygotowanym na dodatkowe utrudnienia, takie jak deszcz i wiatr.
Dane te podał we wtorek wieczorem rektor świątyni ksiądz Olivier Ribadeau Dumas.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.