W dzielnicy Peckham w południowym Londynie wybuchł w czwartek nad ranem pożar. Ponad 300 osób uciekło z domów - podał serwis internetowy BBC.
Z żywiołem walczy ponad 180 strażaków.
Ogień szerzy się bardzo gwałtownie - powiedział rzecznik londyńskiej straży pożarnej.
Do szpitala trafiły cztery osoby z pomniejszymi obrażeniami, i które nawdychały się dymu.
Telewizyjne ujęcia pokazały płomienie buchające z górnych pięter czteropiętrowego budynku.
Przyczyna pożaru nie jest jeszcze znana.
Mieszkańcy, pytani przez media, mówią, że obudziły ich głośne eksplozje.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.