Rodzina i małżeństwo w Piśmie Świętym stoją w centrum obrad sesji plenarnej Papieskiej Komisji Biblijnej.
W dorocznym spotkaniu uczestniczą naukowcy z wszystkich kontynentów, w tym ks. prof. Henryk Witczyk. Podkreśla on, że ostatnie dokumenty tej komisji powstawały w odpowiedzi na bardzo konkretne kwestie formułowane przez poszczególnych Papieży. Jan Paweł II poprosił ją, by odpowiedziała na pytanie: «Jaka jest biblijna wizja moralności?». Owocem prac jest tekst «Biblia a moralność» Kolejny dokument – o natchnieniu i prawdzie Pisma Świętego – stworzono na prośbę zwołanego przez Benedykta XVI w 2008 r. Synodu Biskupów na temat Słowa Bożego, jego roli w życiu i w posłannictwie Kościoła.
„Aktualnie pracujemy nad kwestiami antropologii biblijnej, czyli co Pismo Święte mówi o człowieku we wszystkich jego wymiarach, w odpowiedzi na tematykę Synodu Biskupów o rodzinie, zwołanego przez Papieża Franciszka w dwóch częściach. Widzimy więc, jak bardzo prace, refleksja – bo to są intensywne dni wspólnego poszukiwania jak najgłębszego zrozumienia tekstów Pisma Świętego na poszczególne tematy, oczywiście w ich szczegółowej konfiguracji – a następnie dokumenty Komisji Biblijnej, które są publikowane w różnych językach, mocno korespondują z życiem Kościoła powszechnego, z nauczaniem Ojca Świętego i biskupów, czyli z nauczaniem Magisterium. Widzimy, że to nauczanie Ojca Świętego czy nauczanie Magisterium – mam na myśli pasterzy Kościoła – ma też bardzo solidne fundamenty, inspiracje biblijne, i to właśnie dzięki – nie wyłącznie, ale również – pracy badawczej prowadzonej w sposób naukowy przez biblistów zgromadzonych w Papieskiej Komisji Biblijnej. Tworzy ją 20 specjalistów. Pracujemy pod przewodnictwem prefekta Kongregacji Nauki Wiary, którym w tych latach jest kard. Gerhard Müller”.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.