O kradzieży zabytkowego napisu z bramy obozu koncentracyjnego Auschwitz, powołując się na polską policję i media, szeroko informują zagraniczne agencje prasowe.
Agencja AP pisze, że policja rozpoczęła poszukiwania z użyciem psów tropiących. Przypomina też, że napis "Arbeit Macht Frei" był umieszczany nad bramami do innych nazistowskich obozów zagłady na przykład w Dachau i Sachsenhausen. Zaznacza jednak, że tablica z Auschwitz jest najbardziej znana.
Reuters dodaje, że skradziony napis został już zastąpiony repliką przygotowaną, kiedy oryginalna tablica była w renowacji. Przypomina też, że odwiedzany przez ponad milion osób rocznie obóz potrzebuje pilnej renowacji.
Francuska agencja AFP cytuje wypowiedź rzecznika muzeum Jarosława Mansfelda, iż kradzież to: "profanacja miejsca, w którym zamordowano milion ludzi". Niemiecka agencja dpa zaznacza, że "cyniczny napis uważany jest za symbol tragicznego losu milionów więźniów".
Sześć osób zginęło. W kierunku ukraińskiej stolicy zostały wystrzelone m.in. rakiety balistyczne.
Postęp perinatologii sprawił, że lekarze diagnozują i leczą dzieci w łonie matki.
Najnowszy raport UNICEF opublikowany z okazji Światowego Dnia Dziecka.
Brak wiedzy o zarządzeniach narzucanych przez Rzeszę lub ich ignorowanie nie przystoi Jad Waszem
Władze Litwy poinformowały, że chodzi o rodzaj "ataku hybrydowego".
Powodem są zerwane przez konary linie energetyczne oraz ich oblodzenie.
Spory terytorialne zostałyby rozstrzygnięte dopiero po zawieszeniu broni