Jest to odpowiedź na wyczekiwanie milionów ludzi - skomentował sobotnie zatwierdzenie przez Benedykta XVI dekretu o heroiczności cnót papieża Jana Pawła II redaktor naczelny Tygodnika Powszechnego ksiądz Adam Boniecki
"Jest to odpowiedź na wyczekiwanie milionów ludzi. To przekonanie, które dotyczyło Jana Pawła II, zostało przypieczętowane przez Kościół. Teraz sprawa cudu - o ile wiem - jest już prostym zabiegiem. Zatem można powiedzieć, że jest to ten decydujący krok do ogłoszenia Jana Pawła II jako wzoru i orędownika, tak, jak Kościół rozumie rolę świętych. To jest ogromna radość" - mówił ks. Boniecki.
Zdaniem duchownego wzruszające jest, iż dekret dotyczący poprzedniego papieża został ogłoszony wraz z dekretem o męczeństwie księdza Jerzego Popiełuszki. "Ksiądz Jerzy został zabity z nienawiści do wiary. Jest to świadek wiary naszych czasów. To bardzo wielki moment. Wiem z własnych doświadczeń, jak ksiądz Jerzy był bliski sercu Jana Pawła II. () Jest to cudowne spotkanie" - powiedział.
Szef Tygodnika Powszechnego na pytanie o czas, w którym mogłyby się odbyć obie uroczystości beatyfikacyjne, powiedział: "O beatyfikacji Jana Pawła II mówi się, że nastąpi na jesieni. Co do księdza Jerzego - nie wiem. Tu bardzo dużo zależy od przygotowania uroczystości przez Kościół w Polsce. Z całą pewnością będzie to konsultowane z Kościołem w Polsce, a datę wyznaczy Ojciec Święty".
Ks. Boniecki nie spodziewa się, by uroczystości Jana Pawła II i księdza Jerzego Popiełuszki nastąpiły razem. Podkreślił, że beatyfikacja księdza to klasyczne ogłoszenie świętości i cnót człowieka dla Kościoła lokalnego, w Polsce. Kościołem lokalnym Jana Pawła II była stolica chrześcijaństwa. "Myślę, że () beatyfikacja Jana Pawła II nastąpi w Rzymie, natomiast księdza Popiełuszki w Polsce" - dodał.
Benedykt XVI podpisał w sobotę dekret o uznaniu heroiczności cnót Jana Pawła II, zamykający zasadniczą część jego procesu beatyfikacyjnego oraz dekret o męczeństwie księdza Jerzego Popiełuszki, co ostatecznie kończy cały proces i umożliwi podanie daty wyniesienia kapelana Solidarności na ołtarze.
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.