Ponad 100 razy interweniowała zachodniopomorska straż pożarna w związku z burzami i intensywnymi opadami deszczu, które przeszły nad województwem w nocy z piątku na sobotę. Działania były związane głównie z usuwaniem powalonych konarów drzew.
Najwięcej interwencji straży pożarnej zanotowano w powiatach drawskim i stargardzkim - poinformowało w sobotę biuro prasowe Zachodniopomorskiego Urzędu Wojewódzkiego.
"W Czaplinku i Radomyślu spadające gałęzie i wiatr uszkodziły dachy dwóch budynków mieszkalnych, ale nie było potrzeby ewakuacji mieszkańców" - powiedział wojewoda zachodniopomorski Krzysztof Kozłowski.
Obecnie na terenie Pomorza Zachodniego wszystkie drogi krajowe i wojewódzkie są przejezdne. Nie odnotowano zakłóceń w funkcjonowaniu Polskich Kolei Państwowych oraz portu w Świnoujściu. Urząd wojewódzki informuje, że ok. 700 odbiorców z okolic Drawska i Złocieńca jest pozbawionych prądu.
"Wojewoda Krzysztof Kozłowski zwrócił się dziś do burmistrzów i wójtów z pismem, w którym informuje o możliwości uzyskania pomocy od państwa dla mieszkańców na pokrycie szkód wywołanych przez wichury i burze. Oprócz 6 tys. zł jednorazowego zasiłku celowego poszkodowani mogą uzyskać 20 tys. zapomogi oraz do 100 tys. zł na odbudowę domu przy największych zniszczeniach" - powiadomiło biuro prasowe urzędu wojewódzkiego.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.