Młoda kobieta zostawiła dziś swoje dziecko w domu zakonnym sióstr józefitek w Tarnowie, gdzie znajduje się Okno Życia. Kobieta ma trudne warunki dlatego zdecydowała się na oddanie półrocznej dziewczynki.
„Matka przywiozła swoje dziecko na furtę domu zakonnego i powiedziała, że chce zostawić je w Oknie Życia. Dziewczynka jest dzieckiem zadbanym, była ciepło ubrana” - mówi ks. Piotr Grzanka, zastępca dyrektora Caritas Diecezji Tarnowskiej.
Dla sióstr było to duże zaskoczenie. - Widziałyśmy matka oddaje swoje dziecko przeżywając tragedię, bo nie ma się z nim gdzie podziać. Cierpimy razem z nią bo jej dramat dopiero teraz się zaczyna. W domu trwają rekolekcje w których uczestniczy ponad sto sióstr. Józefitki będą się modlić za dziecko i jej matkę - mówi KAI siostra Joannes Mazurkiewicz.
Kiedy dziecko trafiło do domu sióstr józefitek rozpoczęto ustalone wcześniej procedury informując policję, pogotowie ratunkowe i ośrodek adopcyjny. Dziecko przewieziono do szpitala, gdzie przechodzi badania.
Od Redakcji
Kobieta nie ma się gdzie z dzieckiem podziać, więc je oddaje do adopcji. Nie umiem powstrzymać pytania, czemu musi dziecko oddawać? Nie można jej udzielić pomocy w inny sposób?
Joanna Kociszewska
Łączne straty wojsk rosyjskich wynoszą ponad 133 tys. zabitych.
Katar: z zadowoleniem przyjęliśmy uznanie Palestyny przez państwa zachodnie
"Przebaczam mu, bo to jest to, co robił Chrystus, to jest to, co zrobiłby Charlie."
Astronomiczna jesień przychodzi w różnych dniach między 21 a 24 września i o różnych godzinach.
Razem z nim od wyroku odwołało się sześcioro innych skazanych.