Nigeryjskie Kościoły potępiły nieodpowiedzialną działalność wydobywczą koncernu Shell w delcie Nigru.
Obszerny raport na ten temat opublikowała międzywyznaniowa organizacja społeczna o nazwie Ekumeniczna Rada na rzecz Wspólnej Odpowiedzialności. Szczegółowo opisano w nim zaniedbania koncernu, które dotyczą zarówno degradacji środowiska naturalnego, jak i naruszania praw człowieka. Mowa w nim między innymi o zbyt częstych wyciekach ropy i niestarannym usuwaniu szkód.
Nigeryjscy chrześcijanie domagają się od Shella większych gwarancji bezpieczeństwa, zapewnienia dostępu do wody pitnej, wymiany starych rurociągów, a także wprowadzenia kontroli skażenia środowiska i programów jego rekultywacji. Postulują także lepszą formację pracowników koncernu w dziedzinie praw człowieka. Raport kościelnej organizacji przyznaje, że współodpowiedzialność za katastrofalną sytuację w delcie Nigru ponoszą również miejscowe władze.
Miejsce to będzie oddalone od miejsc pochówków ludzi, "aby nikogo nie urazić".
Był to pierwszy zdobyty przez Polaków główny wierzchołek ośmiotysięcznika.
Oferuje bazę wojskową i złoża litu i przyjęcie przesiedlanych ze Strefy Gazy.