Przepaść między bogatymi i biednymi na świecie wciąż rośnie.
Dlatego też Kościoły muszą zrobić więcej, aby zapewnić sprawiedliwość ekonomiczną dla swoich wspólnot – podkreślono podczas posiedzenia Komitetu Centralnego Światowej Rady Kościołów (WCC). Spotkanie pod hasłem: „Pielgrzymka sprawiedliwości i pokoju” odbyło się w Genewie. Komitet w ostatnim czasie zwraca coraz większą uwagę na konsekwencje kryzysu gospodarczego, który jest przyczyną poważnych nierówności w wielu krajach świata.
Według Manuela Montesa, eksperta w dziedzinie finansów i rozwoju, miliony ludzi cierpią z powodu wad w globalnym systemie gospodarczym. „Obecny system – podkreślił – sprzyja wierzycielom, a nie dłużnikom”. Stąd też ekumeniczny zespół ekspertów opracował strategię skierowaną do Kościołów, aby wspierały one systemy gospodarcze zgodne z zasadami etyki i sprawiedliwości.
Swoje refleksje na temat sprawiedliwości ekonomicznej przedstawiła także Hyun Ju Bae, członkini Komitetu Centralnego Światowej Rady Kościołów, teolog i pastor wspólnoty prezbiteriańskiej z Korei Południowej. „Domaganie się w naszych czasach reform ekonomicznych i ekologicznych – wyjaśniła – stanowi ogromne wyzwanie, gdyż wymaga zmiany naszych sformułowań teologicznych”. Jej zdaniem Kościoły powinny mieć większą wrażliwość na zagadnienia eko-sprawiedliwości, tworząc w ten sposób nowy styl życia.
W sobotni wieczór 22 lutego siedem kościołów w Nowej Zelandii padło ofiarą podpaleń.
Części lwów i lampartów są sprzedawane na 80 proc. badanych rynków.
"Pomimo delikatnego stanu zdrowia, Ojciec Święty nadal myśli i modli się..."
Licznie obecni byli kardynałowie i pracownicy urzędów Stolicy Apostolskiej.