Na wniosek oskarżonego o współudział w zabójstwie gen. Marka Papały Ryszarda Boguckiego, sąd zgodził się na zmianę jego obrońców z urzędu. Zaplanowane na czwartek przesłuchanie wdowy po generale - Małgorzaty Papały, nie rozpoczęło się.
Poza Boguckim w sprawie oskarżony jest także Andrzej Z. pseud. Słowik.
"Nadal nie doszło do uzgodnienia linii obrony, zresztą występują między nami różnice, proszę o wyznaczenie dwóch nowych obrońców" - mówił Bogucki na początku rozprawy. Już na poprzednich rozprawach wskazywał, że jego obrona nie zdążyła zapoznać się z materiałami sprawy. Oskarżony dowodził, że widzi możliwości porozumienia ze swymi mecenasami. "Ja nie mam nic do ukrycia, a obrońcy twierdzą, że nie powinienem odpowiadać na żadne pytania" - wyjaśnił. Do wniosku Boguckiego przyłączyli się jego obrońcy, którzy wskazali, że "kwestia zaufania jest podstawą obrony".
"Zdaniem sądu, przedstawione przez oskarżonego argumenty świadczą o tym, że istnieją rozbieżności między nim a obrońcami z urzędu w zakresie taktyki i strategii obrony, które mogą powodować pozorność obrony i prowadzić do braku zaufania" - ocenił sąd. Nowi obrońcy mają być wyznaczeni według kolejności z listy adwokackiej.
Bogucki złożył także wniosek o wyłączenie całego składu sądu, motywując to jego brakiem bezstronności. Zostanie on rozstrzygnięty w piątek.
Sąd Okręgowy w Warszawie planował przesłuchać w czwartek żonę byłego szefa policji - Małgorzatę Papałę. W procesie ma ona status oskarżyciela posiłkowego.
Obu oskarżonym grozi dożywocie. Prokuratura zarzuciła Andrzejowi Z. nakłanianie za 40 tys. dolarów Artura Zirajewskiego do zabójstwa Papały. "Słowik" - skazany m.in. w 2004 r. na 6 lat za założenie tego gangu i kierowanie nim - przebywa w areszcie od czasu ekstradycji z Hiszpanii w 2003 r. Na Boguckim ciąży natomiast zarzut obserwowania miejsca zabójstwa Papały i bezskutecznego nakłaniania w 1998 r. za 30 tys. dolarów Zbigniewa G. do zabójstwa generała. Boguckiego zatrzymano w 2001 r. w Meksyku, który wydał go Polsce. Odsiaduje on już wyrok 25 lat więzienia za zabójstwo szefa gangu pruszkowskiego Andrzeja Kolikowskiego, pseud. Pershing.(PAP)
mja/ bno/ woj/
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.