- Rosyjscy katolicy modlą się za ofiary zamachu w moskiewskim metrze - powiedział włoskiej agencji SIR arcybiskup archidiecezji Matki Bożej w Moskwie, Paolo Pezzi.
Hierarcha podkreślił, że do zamachów doszło niedaleko od dwóch kościołów, gdzie o tej porze sprawowano poranną Mszę św. Nikt z niewielkiej wspólnoty katolickiej nie odniósł obrażeń.
Abp Pezzi wyraził ubolewanie, przypominając, że zamachy tego typu wymierzone są w pierwszym rzędzie w niewinnych, bezbronnych ludzi. Abpo Pezzi zapewnił, że w intencji ofiar zamachu terrorystycznego będzie się modlił dziś wieczorem, sprawując Eucharystię, a także jutro i pojutrze podczas antycypowanej Mszy św. Krzyżma w Moskwie i Petersburgu.
Zaapelował też, aby pozostali wierni tradycji polskiego oręża.
"Śmiało można powiedzieć, że pielgrzymujemy. My przedstawiciele władz państwowych (...)".
W kraju w siłę rosną inne, zwaśnione z nimi grupy ekstremistów.
"Nieumyślne narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężki uszczerbek na zdrowiu"
Tylko czerwcu i lipcu strażacy z tego powodu interweniowali ponad 800 razy.