Szef MSW Włoch, wicepremier Matteo Salvini oświadczył w niedzielę, że będzie domagał się zamknięcia portów w tym kraju dla zagranicznych statków, które uczestniczą w międzynarodowych operacjach patrolowania Morza Śródziemnego i ratowania migrantów.
To zapowiedź kolejnego ruchu nowego rządu w Rzymie w ramach zaostrzania polityki migracyjnej, po wydanym wcześniej zakazie wpuszczania statków zagranicznych organizacji pozarządowych zabierających migrantów z łodzi i pontonów.
Salvini wydał oświadczenie, w którym zapowiedział: "Po zatrzymaniu statków organizacji pozarządowych, w czwartek przedstawię na forum europejskim w Innsbrucku włoską prośbę o zablokowanie zawijania do włoskich portów statków międzynarodowych misji obecnych w tej chwili na Morzu Śródziemnym". Wniosek ten przedłoży w czasie pierwszego spotkania ministrów spraw wewnętrznych krajów UE w ramach prezydencji Austrii.
Następnie minister spraw wewnętrznych podkreślił: "Niestety włoskie rządy w ostatnich pięciu latach podpisały porozumienia, na mocy których wszystkie te statki zostawiały imigrantów we Włoszech". Jednocześnie Salvini zapytał, odnosząc się do tych umów: "w zamian za co?".
"Z naszym rządem muzyka się zmieniła" - dodał.
W sobotę irlandzki okręt "Samuel Beckett" zawinął do portu w Mesynie na Sycylii ze 106 migrantami uratowanymi na morzu.
Seria takich rakiet ma mieć moc uderzeniow zblliżoną do pocisków jądrowych.
Przewodniczący partii Razem Adrian Zandberg o dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu.
Załoga chińskiego statku Yi Peng 3 podejrzana jest o celowe przecięcie kabli telekomunikacyjnych.
40-dniowy post, zwany filipowym, jest dłuższy od adwentu u katolików.