Co najmniej sześciu ludzi zostało zabitych w poniedziałek podczas próby ataku na konsulat USA w Peszawarze w północno-zachodnim Pakistanie. Do ataku przyznali się talibowie.
Kilka godzin wcześniej w okręgu Dolny Dir w tej samej prowincji Pakistanu - Północno-Zachodniej Prowincji Pogranicznej, zamachowiec-samobójca zabił 41 ludzi.
W ataku na ściśle strzeżony konsulat w Peszawarze brało udział 10-15 bojowników. Według relacji świadka cytowanego przez agencję Reutera, zaatakowali oni najpierw posterunek policji niedaleko konsulatu, otwierając ogień, a potem nastąpił wybuch.
Minister we władzach prowincji Bashir Ahmed Bilour powiedział, że przy ogrodzeniu u wejścia do amerykańskiej placówki jeden bojowników zdetonował ładunek wybuchowy. Policjanci w odpowiedzi otworzyli ogień, po czym nastąpiły dalsze eksplozje.
Odpowiedzialność za atak wzięli talibowie. "Amerykanie są naszymi wrogami. Przeprowadziliśmy atak na ich konsulat w Peszawarze, planujemy więcej takich ataków" - powiedział rzecznik talibów Azam Tariq.
W ataku zginęło co najmniej sześciu ludzi. Według ministra Biloura wśród zabitych jest czterech napastników i jeden policjant. Ambasada amerykańska w Islamabadzie powiadomiła o śmierci dwóch pracujących dla niej pakistańskich ochroniarzy. Według źródła w wywiadzie pakistańskim nikt z osób znajdujących się wewnątrz konsulatu nie ucierpiał.
To samo źródło, cytowane przez agencję Reutera, powiedziało, że akcja była dobrze zaplanowanym atakiem samobójczym".
W pierwszych doniesieniach media informowały o czterech wybuchach w rejonie konsulatu, przez dłuższy czas nie informując o szczegółach. Po ataku żołnierze odgrodzili teren i kazali mieszkańcom pozostać w domach.
Do ataku doszło kilka godzin po ataku dokonanym w okręgu Dolny Dir, prawdopodobnie przez zamachowca-samobójcę, podczas spotkania współrządzącej prowincją pusztuńskiej Narodowej Partii Awami (ANP). Według policji zamachowiec usiłował wejść na teren spotkania, jednak został zatrzymany przy wejściu i zdetonował ładunki.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.