71-letnia s. Patricia Fox uczestniczyła w antyprezydenckich demonstracjach. Na Filipinach pracowała od 27 lat.
S. Patricia Fox ma 30 dni na opuszczenie Filipin – ogłosił tamtejszy urząd ds. imigracji. Australijska zakonnica naruszyła warunki, na jakich przyznano jej wizę – czytamy w uzasadnieniu. Zarzuca się jej udział w politycznej agitacji. 71-letnia misjonarka uczestniczyła bowiem w antyprezydenckich manifestacjach, a także współpracowała z przedstawicielami ludu Lumad, których armia oskarża o komunizm.
Pierwsza decyzja w sprawie siostry Fox zapadła już w kwietniu na wniosek prezydenta Duterte. Zakonnica złożyła jednak odwołanie, dzięki czemu udało jej się odwlec datę wyjazdu. Teraz urząd ds. imigracji podtrzymał wcześniejszą decyzję.
Wydaleniem australijskiej zakonnicy oburzeni są filipińscy biskupi. Przypominają, że przez 27 lat pracowała ona wśród rolników i ludności tubylczej. Bp Arturo Bastes oświadczył, że jest mu wstyd z powodu zachowania filipińskich władz. Decyzja ta jest świadectwem represji, na które narażony jest każdy, kto odważy się krytykować prezydenta Duterte – powiedział bp Bastes.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.