Chile zaprasza Papieża

Kard. Bertone odwiedza dziś Punta Arenas na południowym krańcu Chile. Odległe 2 tys. km od stołecznego Santiago miasto jest stolicą regionu, który był przedmiotem sporu z Argentyną. Konflikt chilijsko-argentyński zażegnano dzięki mediacji Jana Pawła II. Po przybyciu do Punta Arenas gość z Watykanu rozmawiał na lotnisku z dziennikarzami. Pytania dotyczyły również nadużyć seksualnych. Purpurat zwrócił uwagę, że przypadki księży niewiernych swej misji są dla Papieża bardzo bolesne. Nawiązał też do stwierdzenia kard. Angelo Sodano z niedawnego wywiadu dla L’Osservatore Romano, że za niesłusznymi atakami na Ojca Świętego stoją „pewne wizje rodziny i życia sprzeczne z Ewangelią”. Kard. Bertone podkreślił wielką moc przesłania Benedykta XVI. Dowodzi jej także zainteresowanie licznych chińskich studentów encyklikami i przemówieniami obecnego Papieża, pobieranymi z watykańskiej strony internetowej. Kardynał sekretarz stanu odwiedza dziś m.in. Muzeum Salezjańskie w Punta Arenas i spotyka się z młodzieżą szkół prowadzonych przez jego zakonnych współbraci. Południowe Chile to tereny, na które św. Jan Bosko wysłał pierwszych misjonarzy z założonego przez siebie zgromadzenia.

Wczoraj watykański gość spotkał się z prezydentem Chile. Sebastián Piñera pełni ten urząd od 11 marca. Podkreślił on znaczenie dla jego kraju takich związanych z chrześcijańską tradycją wartości, jak życie, rodzina, sprawiedliwość i solidarność. Wyraził wdzięczność Papieżowi i Kościołowi, a szczególnie Caritas, za pomoc udzielaną Chilijczykom od pierwszych chwil tragedii trzęsienia ziemi. Również chilijski minister spraw zagranicznych Alfredo Moreno, dekorując purpurata krzyżem zasłużonych, określił to odznaczenie jako wyraz wdzięczności Kościołowi za udział w odbudowie kraju. Prezydent Piñera przypomniał wizytę Jana Pawła II w 1987 r. i przekazał oficjalne zaproszenie dla Benedykta XVI. Kard. Bertone powiedział później, że w bieżącym roku, gdy Chile obchodzi 200-lecie niepodległości, odwiedzenie go przez Papieża nie będzie niestety możliwe. Również papieski program na przyszły rok jest już pełny. „Jeżeli Pan Bóg da Ojcu Świętemu dobre zdrowie, tak jak dotąd, będzie można z Bożą pomocą planować taką podróż w 2012 r.” – dodał watykański sekretarz stanu.