Ks. Jacek Stryczek nie jest już prezesem stowarzyszenia Wiosna, które organizuje Szlachetną Paczkę. W środę walne zgromadzenie tego stowarzyszenia przyjęło rezygnację księdza i powołało nowego prezesa - Joannę Sadzik, dotychczasową dyrektor Szlachetnej Paczki.
Ks. Stryczek nadal pozostaje członkiem Wiosny, nie pracuje w niej jednak i nie pełni żadnej roli.
W trakcie walnego zgromadzenia członkowie stowarzyszenia podziękowali księdzu za jego dotychczasową pracę i stworzenie jednej z największych organizacji pomocowych w Polsce. Ks. Stryczek założył stowarzyszenie Wiosna i był jej liderem przez 17 lat.
Nowo wybrana prezes Joanna Sadzik jest menadżerem i trenerem z wieloletnim doświadczeniem w zarządzaniu i budowaniu zespołów. Przez osiem lat pracowała jako trener i dyrektor zarządzający w firmie szkoleniowej. Do Wiosny trafiła w 2014 r. Zanim została dyrektorem jej programów społecznych, członkiem zarządu, wiceprezesem, a w końcu prezesem, przez dwa lata była wolontariuszką Szlachetnej Paczki. Z wykształcenia jest politologiem (specjalność dziennikarska), ukończyła też studia podyplomowe z zarządzania zasobami ludzkimi oraz Szkołę Trenerów Wszechnicy UJ. Współzałożycielka Stowarzyszenia 4zmiana, wspierającego rodziców w procesie wychowania dzieci, prowadzi też szkolenia z zakresu CSR oraz wykłada na Uniwersytecie Dzieci. Ma dorosłą córkę i nastoletniego syna.
"Stoimy dziś przed wielkim wyzwaniem. Wiosna, a wraz z nią Szlachetna Paczka, znalazły się w momencie zwrotnym. Nie uciekamy przed tym wyzwaniem. Mierzymy się z nim. Wierzymy, że przejdziemy przez nie silniejsi" - powiedziała Joanna Sadzik w swoim pierwszym wystąpieniu po objęciu nowej funkcji.
Jak zaznaczyła, przyszła do Wiosny, bo chciała zmieniać świat i w stowarzyszeniu przekonała się, że jest to możliwe. Wiosna i Szlachetna Paczka - mówiła - są dziełem dziesiątek tysięcy wolontariuszy, setek tysięcy darczyńców, przede wszystkim zaś tysięcy rodzin, które dzięki Paczce zmieniają swoje życie i sprawiają, że świat wokół nich staje się lepszy.
"Zamierzamy naprawić popełnione błędy i wyciągnąć z nich wnioski. I będziemy w tych działaniach w pełni transparentni. Wiemy, że wymaga to pokory, otwartości i wytężonej pracy. Jesteśmy na to gotowi, w przeciwnym razie nie byłoby nas tutaj. Wymaga też czasu i wsparcia tych, dla których Paczka jest ważna. Waszego (pracowników, wolontariuszy) wsparcia" - powiedziała nowa prezes.
Ks. Stryczek złożył rezygnację 21 września, dzień po publikacji reportażu i wywiadu Janusza Schwertnera w portalu Onet. W reportażu wypowiadają się dawni i obecni współpracownicy duchownego. Publikacja opisuje obraźliwe względem pracowników zachowania prezesa Wiosny. W drugim tekście - wywiadzie ks. Stryczek odpiera zarzuty o mobbing.
Rezygnując z funkcji ks. Stryczek zaznaczył, że nie zgadza się z zarzutami wynikającymi z artykułu. "Jestem odpowiedzialnym liderem i uważam, że nie moja osoba, ale Paczka jest najważniejsza" - podkreślił i ocenił, że reportaż jest jednostronny. Zapowiedział także, że Wiosna z dużą starannością wyjaśni wszelkie wątpliwości.
Dochodzenie ws. naruszenia praw pracowników w stowarzyszeniu Wiosna prowadzi krakowska policja. Wyjaśnień od księdza żąda także krakowska kuria.
Stowarzyszenia Wiosna rozpoczęło działalność w 2001 r. i rozwinęło projekt Szlachetna Paczka. Pierwsza edycja Szlachetnej Paczki odbyła się w 2000 r. - wówczas grupa studentów duszpasterstwa akademickiego WIO (Wspólnota Indywidualności Otwartych), prowadzonego przez ks. Stryczka, obdarowała prezentami 30 ubogich rodzin.
W ramach ubiegłorocznej Szlachetnej Paczki wolontariusze przekazali świąteczne prezenty (słodycze, środki spożywcze i higieniczne, zabawki, sprzęt elektroniczny) ponad 20 tys. rodzin. Wartość pomocy wyniosła prawie 54 mln zł. W ciągu 18 lat Szlachetna Paczka pomogła ponad 150 tys. rodzin w potrzebie.
Stowarzyszenie Wiosna liczy 21 członków i zatrudnia 121 osób.
Szlachetna Paczka jest najbardziej znanym projektem stowarzyszenia Wiosny. Organizacja realizuje także inne akcje dobroczynne, edukacyjne, np. Akademię Przyszłości.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.