W uroczystej inauguracji roku akademickiego wziął udział Prezydent RP, który wygłosił wykład inauguracyjny „Wyzwania dla Polski w stulecie odzyskania niepodległości”
W tym roku inauguracja miała szczególnie uroczysty charakter w związku z obchodami jubileuszu 100-lecia uniwersytetu. Rozpoczęła ją Msza św. w kościele akademickim KUL, której przewodniczył abp Wojciech Polak.
Po Eucharystii, obecny na inauguracji prezydent Andrzej Duda, złożył kwiaty pod pomnikiem Jana Pawła II na dziedzińcu KUL.
Prezydent wręczył także odznaczenia państwowe pracownikom uczelni, a rektor KUL ks. prof. Antoni Dębiński oraz prorektor ks. prof. Andrzej Kiciński, dokonali symbolicznej immatrykulacji studentów I roku studiów magisterskich i doktoranckich.
Rektor KUL powiedział, że obecny rok jest dla KUL rokiem podwójnego jubileuszu.
- Czcimy 100. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości, a także świętujemy 100 lat istnienia naszej Alma Mater. W każdym czasie przez te wszystkie lata nasz uniwersytet służył prawdzie - przekonywał rektor. - W prawdzie prowadził badania i przygotowywał młodych ludzi do życia.
Prezydent Andrzej Duda wygłosi wykład inauguracyjny zatytułowany „Wyzwania dla Polski w stulecie odzyskania niepodległości”.
- W zbieżności dwóch przełomów: powstania gabinetu Ignacego Daszyńskiego oraz powstania KUL widzimy dowód na to, jak bogate jest nasze dziedzictwo, jak ważne jest byśmy my, Polacy, umieli wznosić się ponad to, co nas dzieli i działać razem dla osiągnięcia wspólnych celów - mówił prezydent. - 100 lat temu celem była wolna i niepodległa Polska. I to właśnie ją udało się osiągnąć i odbudować - przypomniał.
Andrzej Duda zwrócił też uwagę, że to na KUL wbrew naciskom ideologii i propagandy pomimo szykan, inwigilacji i prześladowań, trwała wolna polska nauka.
- Tu trwał i był pielęgnowany autentyczny patriotyzm, tu umacniano się w w wierności, prawdzie i Dobrej Nowinie - mówił. - Dla każdego, kto przybywał na KUL, wizyta, choćby krótka, była jak zaczerpnięcie świeżego powietrza. Za tę wielką zasługę dla polskiej wolności chciałem dzisiaj także szczególnie podziękować - zaznaczał.
Prezydent mówił też o tym, że 100. rocznica odzyskania prze Polskę niepodległości jest nie tylko czasem wspomnień i podsumowań, ale skłania także do dalekosiężnego spojrzenia w przyszłość.
- Na horyzoncie jutra rysuje się przed naszą ojczyzną wiele wyzwań - podkreślał. - Są to pytania, które stawiamy sobie jako Polacy zatroskani o pomyślny byt Rzeczpospolitej, o pielęgnowanie naszej tożsamości i podstawy narodowego rozwoju.
Andrzej Duda przypomniał, że świat Zachodu wkroczył w okres niepewności. - Nie wiemy jaka rzeczywistość wyłoni się z rozwoju technologii cyfrowej, sieci społecznościowej, sztucznej inteligencji czy biotechnologii. Czy ta nowa niestabilność jest przejściowa, czy mamy do czynienia z przełomem cywilizacyjnym. Musimy liczyć się z tym, że niestabilność może stać się nową normą - mówił prezydent.
Andrzej Duda otrzymał od rektora KUL medal upamiętniający 100-lecie Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Taki medal otrzymał także Prymas Polski abp Wojciech Polak.
Na ośmiu wydziałach KUL - siedmiu w Lublinie oraz zamiejscowym w Stalowej Woli - oraz 47 kierunkach studiów studiuje ponad 11 tys. studentów, w tym ponad 1500 doktorantów i 862 cudzoziemców. Kadra uczelni to 1937 osób, w tym 990 nauczycieli akademickich.
Studia na pierwszym roku rozpoczęły 3663 osoby i 288 doktorantów, w tym 274 cudzoziemców z 18 krajów.
Najpopularniejsze kierunki w tegorocznej rekrutacji to psychologia, sinologia, prawo i filologia angielska. Bardzo dobry wynik rekrutacyjny odnotował także nowy kierunek: lingwistyka stosowana - spec. język rosyjski z językiem angielskim, gdzie o jedno miejsce ubiegały się trzy osoby. W tym roku uniwersytet odnotował wyraźny wzrost liczby kandydatów na studia, których zgłosiło się 12 proc. więcej niż w roku ubiegłym.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.