Chrześcijanie wydają się być najbardziej prześladowaną grupą religijną na świecie - przekonują przedstawiciele Fundacji św. Benedykta. W czwartek w Poznaniu na Placu Adama Mickiewicza będą się modlić za ofiary przemocy.
Jak powiedział PAP Zbigniew Czerwiński, przewodniczący rady Fundacji św. Benedykta, chrześcijanie giną za swoją wiarę każdego dnia. Wśród najbardziej nieprzychylnych krajów wymienił m.in. Irak, Iran, Pakistan, Koreę Północną, Somalię, Sudan, Nigerię i Demokratyczną Republikę Konga.
"Chrześcijanie wydają się być najbardziej prześladowaną grupą religijną na świecie przy dużej obojętności krajów Europy Zachodniej i USA. Ta sytuacja na szczęście się zmienia w ostatnim czasie, ale reakcje są nieproporcjonalnie słabe. W świecie zachodnim prześladowanie chrześcijan wciąż jest tematem tabu" - powiedział Czerwiński.
Jak stwierdził, polscy chrześcijanie powinni się modlić, pamiętać o męczeństwie swoich współwyznawców a także wpływać na rząd Polski i instytucje europejskie, by wywierały nacisk na kraje, w których prawa chrześcijan są deptane.
W czwartek na Placu Adama Mickiewicza, zorganizowana zostanie modlitwa w intencji chrześcijan. Organizatorzy spotkania przygotują też apele do ambasady Egiptu, Iraku i Korei Północnej.
Podobne spotkania modlitewne były w Poznaniu organizowane także w poprzednich latach.
Fundacja Św. Benedykta powstała w Poznaniu w 2005 roku. Jej podstawowym celem jest działalność na rzecz cywilizacji chrześcijańskiej. Fundacja wydaje m.in. pismo Christianitas oraz prowadzi serwis internetowy christianitas.pl
Według danych organizacji "Pomoc Kościołowi w Potrzebie", co roku 170 tys. chrześcijan oddaje życie za wiarę, a 200 mln jest brutalnie prześladowanych; w ponad 75 krajach świata łamie się prawo do wolności religijnej, a 350 milionów chrześcijan poddawanych jest różnym formom dyskryminacji. (Dane na podstawie raportu o prześladowaniach chrześcijan w latach 2007/2008 "Prześladowani i zapomniani").
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.