W niedzielę ok. godz. 24 zamknięty zostanie Wał Miedzeszyński na odcinku między Traktem Lubelskim a Trasą Łazienkowską. Woda podmywa podstawę wału przeciwpowodziowego oraz czteropasmowej jezdni - poinformował w niedzielę wieczorem stołeczny ratusz.
Ulica zostanie wyłączona z ruchu po tym, gdy w niedzielę przejedzie nią ostatni dzienny autobus miejski. Decyzję w tej sprawie podjęła prezydent miasta Hanna Gronkiewicz-Waltz.
"Od kilku dni obserwujemy w różnych okolicach Wału Miedzeszyńskiego zjawisko penetrowania wody po drugiej stronie wału (...)" - powiedział wiceprezydent miasta Jacek Wojciechowicz. Zaznaczył, że w niedzielę przy ul. Fieldorfa na Gocławiu doszło do osunięcia podmytej przez wodę ścieżki rowerowej i chodnika. Wcześniej strażacy wypompowywali wzbierającą w okolicy ul. Bronowskiej wodę gruntową.
"To wszystko skłania nas - szczególnie po konsultacjach z hydrologami - do podjęcia decyzji o tymczasowym zamknięciu ul. Wał Miedzeszyński" - powiedział Wojciechowicz.
"Zdajemy sobie sprawę, że jest to trudna i uciążliwa decyzja, bo codziennie Wałem Miedzeszyńskim jeździ kilkadziesiąt tysięcy pojazdów, ale nie możemy w żaden sposób ryzykować zdrowia i życia tych, którzy tą trasą się poruszają. Zorganizowane zostaną objazdy" - dodał wiceprezydent.
Zaapelował także, by osoby, które zwykle przemieszczały się samochodami Wałem Miedzeszyńskim, korzystały z komunikacji zbiorowej, bo wyznaczone objazdy nie będą w stanie przejąć tak dużego natężenia ruchu. Komendant stołecznej policji Adam Mularz poinformował, że funkcjonariusze będą kierować ruchem w okolicach Wału Miedzeszyńskiego.
"Będziemy monitorować sytuację i będziemy starali się - tak szybko jak to będzie możliwe - doprowadzić do przywrócenia pełnego ruchu w tym miejscu" - zapewnił Wojciechowicz. Jak poinformował, w najbliższym czasie ekspertyzę stanu konstrukcji jezdni wykona Instytut Badawczy Dróg i Mostów.
Komendant Miejski PSP Mariusz Wejdelek wyjaśnił, że przemieszczające się Wałem Miedzeszyńskim samochody powodują drgania, które oddziałują na podstawę wału przeciwpowodziowego. To z kolei nie sprzyja jego wytrzymałości. "Jezdnia wykonana jest w systemie płytowym (...) Gdy pojazdy wjeżdżają na płyty, działa to jak wibrator, który wytrąca wodę z gruntu" - powiedział.
Wał Miedzeszyński jest główną drogą dojazdową do stolicy dla pracujących w mieście mieszkańców pobliskiego Józefowa oraz Otwocka. Z dojazdem do centrum miasta problemy mogą mieć także mieszkańcy jego praskiej, zwłaszcza południowej części, m.in. Gocławia i Saskiej Kępy.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.