Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA) odrzuciła w poniedziałek twierdzenia Iranu, jakoby jej inspektorzy podawali nieprawdziwe informacje na temat irańskiego programu nuklearnego - po tym, gdy dwóch z nich Teheran nie wpuścił na swe terytorium.
"MAEA ma pełne zaufanie do profesjonalizmu i bezstronności tych inspektorów. Agencja potwierdza, że jej raport dotyczący realizacji przedsięwzięć kontrolnych w Iranie z 31 maja 2010 roku jest całkowicie trafny" - głosi oświadczenie, jakie wydał rzecznik tej oenzetowskiej agencji Greg Webb. Dodał, iż MAEA będzie nadal monitorować sytuację.
Teheran oświadczył natomiast, że oczekuje przysłania innych inspektorów.
Państwa zachodnie podejrzewają Iran o prowadzenie potajemnych prac nad uzyskaniem broni nuklearnej. Władze irańskie utrzymują, że chcą wzbogacać uran wyłącznie w celu uzyskania paliwa dla elektrowni jądrowych.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.