Dwóch tureckich żołnierzy, trzech członków sił paramilitarnych i 12 kurdyjskich rebeliantów zginęło w środę w zaciętych walkach na południowym wschodzie Turcji - poinformowała w czwartek turecka armia.
Według bilansu lokalnych źródeł, zginęło 15 osób, w tym 11 rebeliantów.
Do jednego z głównych starć wojska z grupą rebeliantów z Partii Pracujących Kurdystanu (PKK)doszło w prowincji Siirt, w pobliżu Pervari.
Turecka armia wysłała na miejsce śmigłowce bojowe i samoloty bezzałogowe. Jak podało wojsko w komunikacie, operacja wciąż trwa.
Separatyści z PKK od roku 1984 walczą o autonomię tureckiego Kurdystanu - terenów zamieszkanych przez Kurdów w południowo-wschodniej Turcji. W walkach zginęło ogółem ponad 45 tysięcy ludzi.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.