Do modlitwy o trwały pokój w naszej ojczyźnie w 38. rocznicę wprowadzenia stanu wojennego w Polsce wezwał przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki.
"Lata restrykcji i niszczenia tego co najbardziej polskie, doprowadziły do tragicznego dnia, jakim był 13 grudnia 1981 r. - podkreślił abp Gądecki w wypowiedzi przekazanej PAP przez biuro prasowe episkopatu.
W piątek 13 grudnia przypada 38. rocznica stanu wojennego. Tego dnia w Kościele w Polsce obchodzimy dzień modlitw za ofiary tego czasu. Znakiem pamięci o tych tragicznych wydarzeniach będzie zapalenie świecy w oknie o godz. 19.30 i modlitwa za ofiary stanu wojennego.
Abp Gądecki przypomina z tej okazji, że wolność dla Polaków zawsze była wartością fundamentalną. Zaznaczył jednocześnie, że "nasi rodacy bronili jej za cenę życia, znosząc cierpienie, rozdzielenie z rodziną i ojczyzną".
Hierarcha przypomniał też o roli, jaką na drodze ku wolności odegrał papież Polak. Podkreślił, że "św. Jan Paweł II modlił się wtedy i prosił, aby nie doszło do bratobójczej walki i rozlewu krwi. Przypominał nam, abyśmy zachowali ufność Matce Bożej - naszej Opiekunce i Wspomożycielce. Mówił: Nie może być przelana polska krew, bo zbyt wiele jej wylano, zwłaszcza w czasie ostatniej wojny".
Przewodniczący episkopatu poprosił też o modlitwę za wszystkie ofiary stanu wojennego, dodając, abyśmy pamiętali o słowach św. Jana Pawła II, o ofiarach pacyfikacji kopalni Wujek, o wielu anonimowych ofiarach stanu wojennego i kapłanach, którzy, tak jak błogosławiony ks. Jerzy Popiełuszko, uczyli, jak zło dobrem zwyciężać.
Abp Gądecki powiedział, abyśmy u progu beatyfikacji Sługi Bożego kard. Stefana Wyszyńskiego i setnej rocznicy urodzin św. Jana Pawła II pamiętali o ich wezwaniu, że "powinniśmy uczynić wszystko, aby w pokoju budować przyszłość i dobrobyt Polski".
Przewodniczący KEP zachęcił do tego, aby dziś wieczorem w naszych oknach postawić zapalone świece.
"Na znak naszej solidarności i pamięci o tragicznych wydarzeniach z 13 grudnia 1981 r., wzorem św. Jana Pawła II, zapalmy w naszych oknach świecę, która upamiętni bolesne wydarzenia sprzed 38 lat".
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.