Odkryte w kościele św. Mikołaja w Gniewie groby zawierają największe w Europie zarejestrowane zbiory ubrań jedwabnych, w których chowano zmarłych. Badania archeologiczne prowadzi Instytut Archeologii Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.
Inicjatywa proboszcza parafii ks. kan. Zbigniewa Rutkowskiego, burmistrza miasta Bogdana Badziąga zbiegła się z zainteresowaniem Instytutu Archeologii. Do tej pory otwarto między innymi kryptę w kościele, gdzie odkryto ponad 100 pochówków, ponad 200 gatunków jedwabi oraz liczne inne elementy dawnych strojów. Według archeologów, jest to największy zarejestrowany w Europie zbiór.
Celem badań archeologicznych było poznanie, jak wygląda układ pochówku pod posadzką kościoła. Jak informuje prowadząca badania dr Małgorzata Grupa, wyjaśniono, że tak liczne pochówki w jednej krypcie wiążą się ze zwyczajem polskim i europejskim. Polegał on na tym, że co 50-70 lat oczyszczano groby, aby można było w nich, pod posadzką kościoła chować kolejne osoby, zazwyczaj z rodów zamożnych.
Jednym z głównych celów badań jest również odkrycie miejsca pochowania Anny Radziwiłłówny. Jak mówi dr Grupa, ten grób znajduje się najprawdopodobniej pod prezbiterium. Wykażą to dalsze badania. W ich wstępnej części, przed rokiem, uczestniczyli również naukowcy z Litwy.
Pierwsze pochówki w kościele św. Mikołaja w Gniewie miały miejsce w XIV wieku. Zawartość grobów świadczy o bogactwie mieszkańców grodu, który leży nad Wisłą i był na szlaku handlowym. Dr Grupa podkreśla, że autorzy badań archeologicznych wraz z burmistrzem i ks. proboszczem, chcą doprowadzić do tego, „aby Gniew nie był tylko postrzegany poprzez zamek krzyżacki, bo tak naprawdę zamek krzyżacki to był epizod. Życie Gniewu trwało cały czas, szczególnie dzięki handlowi i nie wiąże się tylko z okresem obecności tam Krzyżaków".
Dr hab. Anna Drążkowska, również prowadząca badania w ramach UMK, podkreśla, że odkrycia gniewskie znacznie powiększają wiedzę o odzieży, w której chowano zmarłych oraz o innych elementach życia Polaków. Badaczka zauważa, że już wtedy można było rozróżnić strój zgodny z polskimi tradycjami chowania zmarłych, ale także ubiory według mody panującej w zachodniej Europie. Bywało, że rodziny zadłużały się na długie lata, żeby tylko w jak najbogatszym ubraniu pogrzebać swoich zmarłych - mówi dr hab. Drążkowska.
Archeolodzy zajęli się również murami kościoła i miasta. Pozwoliło to odkryć, że Gniew przed wiekami położony był ok. 2,5 m niżej w stosunku do obecnego poziomu. Archeolodzy - w wyznaczonym czasie - oprowadzali po wykopaliskach również turystów odwiedzających Gniew.
Powiększa się też liczba odkrytych ubiorów grzebalnych zrekonstruowanych w pracowniach Instytutu i pokazywanych zwiedzającym kościół w Gniewie. W sierpniu odtworzono dla zwiedzających strój i sposób dawnego pochówku dzieci. Jak podają badacze, śmiertelność dzieci przed kilkuset laty sięgała 70 proc. urodzonych, przede wszystkim z powodu chorób.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.