W Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym im. J. Gromkowskiego we Wrocławiu, który jest szpitalem zakaźnym, zmarł w nocy pacjent zakażony koronawirusem. W nocy w tym szpitalu zmarł jeszcze jeden pacjent, ale na razie nie wiadomo, czy był on zakażony nowym patogenem.
Rzeczniczka Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. J. Gromkowskiego Urszula Małecka poinformowała w środę PAP, że zmarły z potwierdzonym zakażeniem koronawirusem to mężczyzna w średnim wieku, który przez kilka dni był leczony na OIOM-ie.
"W nocy zmarł też starszy mężczyzna, który trafił do szpitala wieczorem. Nie wiadomo, czy był zakażony koronawirusem, dopiero pobrano od niego wymazy" - powiedziała Małecka.
Rzeczniczka poinformowała, że na OIOM-ie szpitala zakaźnego przebywa obecnie trzech pacjentów z potwierdzonym zakażeniem koronawirusem. W tym jest chirurg z tego szpitala, o którego zakażeniu informowano w zeszłym tygodniu. Łącznie w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym im. J. Gromkowskiego we Wrocławiu jest 65 pacjentów, z czego 25 z pozytywnym wynikiem na obecność nowego patogenu.
We wtorek wieczorem służby prasowe wojewody dolnośląskiego podały, że do tej pory na Dolnym Śląsku zakażenie koronawirusem potwierdzono u 134 osób.
Pacjent, który zmarł w nocy z wtorku na środę, to trzecia w regionie ofiara COVID-19.
We wtorek, 17 marca, resort zdrowia poinformował o śmierci 57-letniego mężczyzny zakażonego koronawirusem, który był hospitalizowany w szpitalu w Wałbrzychu. Mężczyzna miał choroby współistniejące.
W piątek 13 marca zmarł we wrocławskim szpitalu 73-letni mężczyzna, który z powodu innych chorób trafił do szpitala w stanie ciężkim. Był niewydolny oddechowo przez kilka dni.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.