Ulicami centrum Paryża maszeruje we wtorek około 80 tys. przeciwników rządowej reformy emerytalnej - podała prefektura policji. Według francuskiego MSW, już około południa w ponad stu demonstracjach w całym kraju wzięło udział około 450 tysięcy ludzi.
Paryska manifestacja ruszyła około godz. 14.30 z placu Republiki w centrum Paryża w kierunku placu Nation. W pochodzie są liderzy wszystkich ośmiu central związkowych - organizatorów protestu. Ogromne manifestacje, liczące po kilkanaście lub kilkadziesiąt tysięcy osób, odbyły się też we wtorek w Bordeaux, Marsylii, Rennes i Lyonie.
Wielotysięczne demonstracje towarzyszą trwającym w całym kraju strajkom pracowników sektora publicznego. Mocno zakłócony jest ruch kolejowy, lotniczy i komunikacja miejska. Protestujący sprzeciwiają się rządowemu projektowi reformy emerytur, który zakłada podniesienie obecnego minimalnego wieku przejścia na emeryturę z 60 do 62 lat.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.