Ojciec Święty jest zaniepokojony sytuacją w Libanie. Informuje o tym watykański komunikat prasowy. Przypomina się w nim, że Liban przechodzi przez ciężki kryzys, który powoduje cierpienia, ubóstwo i może ograbić młode pokolenia z nadziei.
Utrudniony jest dostęp do edukacji, zwłaszcza w małych ośrodkach, gdzie oświatą zawsze zajmowały się instytucje kościelne.
Mając to na względzie Papież postanowił udzielić nadzwyczajnej pomocy w wysokości 200 tys. dolarów. Środki te zostaną przeznaczone na 400 stypendiów. Franciszek ma nadzieję, że gest ten pomoże w zawiązaniu przymierza solidarności dla tego kraju.
Między innymi w okolicach Mount Everestu. Ale nie na jego zboczach.
Źródłem problemów najczęściej jest zerwanie kontaktów z rodziną oraz brak pomocy państwa.
Należy też wyjść ze strefy komfortu i przyjąć Ducha Świętego - apeluje papież.