Zaplanowane w pierwszych dniach września spotkanie odbędzie się zarówno stacjonarnie, jak i online. Wśród gości m.in. wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Frans Timmermans.
Agendę tegorocznego kongresu zdominują zagadnienia związane z odbudową europejskiej gospodarki po kryzysie wywołanym pandemią koronawirusa, a także wyzwania wynikające z Europejskiego Zielonego Ładu, za którego wdrażanie odpowiada w KE komisarz Timmermans.
Organizatorzy kongresu zmuszeni byli zmienić tradycyjny majowy termin na bezpieczniejszy, z uwagi na pandemię. Jeżeli okaże się, że regulacje sanitarne ulegną zaostrzeniu, termin nie będzie zagrożony - impreza może obyć się w całości online. Obecnie planowany jest model hybrydowy - część spotkań przez internet, a część w tradycyjnej formie w Międzynarodowym Centrum Kongresowym. - Niektórzy z panelistów i gości będą uczestniczyć w debatach w Międzynarodowym Centrum Kongresowym, a niektórzy zdalnie. Jesteśmy w pełni przygotowani organizacyjnie i technicznie, żeby to zrealizować - mówił Wojciech Kuśpik, organizator kongresu, prezes Grupy PTWP.
Jak dotąd, ok. 80 proc. zaproszonych panelistów zadeklarowało stacjonarny udział w kongresie. Organizatorzy zapewniają, że wydarzenie odbędzie się z zachowaniem obowiązujących norm sanitarnych - uczestnicy będą mieli mierzoną temperaturę, zapewnione będą maseczki i środki do dezynfekcji, a także warunki do zachowania dystansu społecznego. Frekwencja będzie ograniczona.
Całość tegorocznego kongresu ma być transmitowana w internecie. - Jesteśmy do tego w pełni przygotowani od strony technicznej. Każda sala to będzie jednocześnie studio telewizyjne, gdzie za realizację będzie odpowiadało nawet po 8 techników - poinformował W. Kuśpik. Przypomniał, że od maja organizowane są sesje kongresu online - tylko w maju opublikowane w internecie materiały miały ponad 2 mln odtworzeń, a dyskusje gromadziły jednorazowo w wirtualnych salach nawet około tysiąca osób.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.