Dzień wolny od pracy, 6 stycznia, w święto Trzech Króli, państwo może wprowadzić nie dopisując tego święta do wykazu świąt konkordatowych - poinformował w czwartek sekretarz Konferencji Episkopatu Polski bp Stanisław Budzik.
Pod koniec września Sejm postanowił, że 6 stycznia będzie dniem wolnym od pracy, nowelizując Kodeks pracy i ustawę o dniach wolnych od pracy. Ma on wejść w życie od początku stycznia 2011 roku.
W środę senatorowie przerwali pracę nad nowelizacją, bo biuro legislacji uznało, że rozwiązanie takie wymaga porozumienia międzypaństwowego - Polski z Watykanem, ponieważ katalog świąt związanych z religią katolicką określa Konkordat. Zdaniem biura rozszerzenie katalogu świąt związanych z religią katolicką może nastąpić "jedynie po porozumieniu układających się stron".
Prace przerwano do wtorku uznając, że stanowisko w tej sprawie powinni zająć także przedstawiciele Sejmu oraz MSWiA - nieobecni podczas posiedzenia komisji senackiej.
"Chciałbym zapewnić, że to rozwiązanie nie wymaga porozumienia z Watykanem dlatego, że my Konkordatu nie zmieniamy i nic do niego nie dopisujemy. Nie było postulatem strony kościelnej, aby dopisywać cokolwiek do Konkordatu" - powiedział w czwartek sekretarz Konferencji Episkopatu Polski bp Stanisław Budzik.
Jak dodał, sprawa wprowadzenia dnia wolnego od pracy w święto Trzech Króli jest przykładem realizacji pierwszego punktu Konkordatu - autonomii Kościoła i państwa. "Kościół może z własnej inicjatywy wprowadzać wolne dni ewentualnie dla swoich pracowników. Tak samo państwo może wprowadzać wolne dni" - powiedział bp Budzik, dodając, że jest to inicjatywa obywatelska.
B. prezydent Łodzi Jerzy Kropiwnicki decyzję senatorów, którzy przerwali prace nad nowelizacją, wprowadzającą dzień wolny od pracy w święto Trzech Króli nazwał złą wolą. Kropiwnicki, który był inicjatorem przywrócenia dnia wolnego w czwartek w rozmowie z PAP powiedział, iż ma wrażenie, że "senatorowie udają, że czegoś nie wiedzą, o czym wiedzieć powinni". Przypomniał, że w tej sprawie wielokrotnie głos zabierał polski Episkopat.
"Takie pytania, zastrzeżenia i wątpliwości padały na wcześniejszych etapach prac parlamentarnych. Episkopat mówił wtedy, że konkordat podpisany między Polską a Watykanem otwiera możliwości ustanawiania innych dodatkowych świąt poza listą tam zawartą i nie wymaga to żadnych dodatkowych procedur. Wystarczy wola Polski" - powiedział Kropiwnicki. Zaznaczył, że co innego, gdyby chodziło o wykreślenie któregoś ze świąt zawartych w porozumieniu. "To było wielokrotnie powtarzane przez przedstawicieli polskiego Episkopatu" - dodał.
Według b. prezydenta Łodzi wystarczyło senatorom zadzwonić do nuncjusza i się zapytać o swoje wątpliwości. Zachowanie parlamentarzystów nazwał złą wolą. Ma jednak nadzieję, że 6 stycznia będzie dniem wolnym od pracy. "Choć jak widać licho nie śpi" - powiedział.
Szef komisji kodyfikacyjnej Jerzy Kozdroń (PO) tłumaczy, że Konkordat wprowadza minimalną liczbę wolnych od pracy dni świątecznych. "Można ich wprowadzić więcej, konkordat nie zakazuje wprowadzenia (kolejnego) święta. W ustawie o stosunku państwa do Kościoła katolickiego napisano, że takie święta należy wprowadzać za porozumieniem stron - i takie porozumienie z Episkopatem zostało zawarte. Zwróciliśmy się - jako komisja ds. zmian w kodyfikacjach - do sekretarza Konferencji Episkopatu (bp. Budzika), który po konsultacjach odpowiedział, że Episkopat jest za wprowadzeniem tego święta" - powiedział PAP Kozdroń.
Kozdroń nazwał "bezzasadnymi" zarzuty, że projekt wprowadzający wolne w Trzech Króli jest niekonstytucyjny. Przypomniał, że bp Budzik jest jednocześnie przewodniczącym Kościelnej Komisji Konkordatowej. "Uważamy zatem, że w tej sytuacji nie ma potrzeby zmiany Konkordatu" - powiedział Kozdroń.
"Legislatorzy senaccy wysuwając takie zastrzeżenia musieli być niezorientowani w sprawie. Wszystko jest w porządku. Myśmy nie pominęli uzgodnień z Episkopatem" - podkreśla poseł Jacek Krupa, który pracował nad projektem.
Wolny dzień 6 stycznia obowiązywał w Polsce do 1960 r., a obecnie obowiązuje w Niemczech, Grecji, Hiszpanii, Włoszech, Austrii, a także w Szwecji i Finlandii.
6 stycznia Kościół katolicki obchodzi uroczystość Objawienia Pańskiego, czyli święto Trzech Króli: Kacpra, Melchiora i Baltazara. Kończy ono trwające od wigilii obchody Bożego Narodzenia. Uroczystość Trzech Króli obchodzona jest także jako dzień misyjny. W Kościele prawosławnym 6 stycznia to święto Narodzenia Pańskiego.
O magnitudzie 6,3 w rejonie zamieszkanym przez 500 tys. osób.
Przeprowadzono 5 listopada 1985 r. pod kierunkiem Zbigniewa Religi
M.in. by powstrzymać zabijanie chrześcijan przez dżihadystów.
Wartość zrabowanego sera oszacowano na ponad 100 tysięcy euro.
Ciała Zawiszy nigdy nie odnaleziono, ale wyprawiono mu symboliczny pogrzeb w listopadzie 1428 r.
Powód? Nikt nie sprawdza, czy dokument naprawdę wystawił lekarz.
Jasne jest, że Moskwa chce przede wszystkim zaszkodzić naszym ludziom.
Libańskie ministerstwo zdrowia powiadomiło o śmierci czterech osób w izraelskich atakach.
Raport: potrzebna baza danych o aktywności nietoperzy na farmach wiatrowych.