Słoweńcy mają największe powody do radości po 9. etapie wyścigu kolarskiego Tour de France, z Pau do Laruns o długości 153 kilometrów. Najszybszy był Tadej Pogacar (UAE Team Emirates), a liderem został drugi jego rodak Primoz Roglic (Jumbo-Visma).
Niedzielny etap był drugim rozegranym w Pirenejach. Trzecie miejsce, z takim samym czasem jak dwaj Słoweńcy, zajął bardzo aktywny tego dnia Szwajcar Marc Hirschi (Sunweb).
Dotychczasowy lider Brytyjczyk Adam Yates (Mitchelton-Scott) stracił prawie minutę i żółtą koszulkę.
Poniedziałek będzie dniem przerwy w imprezie.
Za głosowało 236 posłów, przeciwko było 186, a 5 wstrzymało się od głosu.
Co powiedziałby terapeuta Kościołowi, gdyby on, jako pacjent, zawitał w jego gabinecie?