Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski odpowiedział na oświadczenie kard. Stanisława Dziwisza, publikując w internecie treść datowanego na 24 kwietnia 2012 roku listu, który miał mu przekazać podczas osobistego spotkania.
Wczoraj wieczorem krakowski metropolita senior zadeklarował wolę spotkania z pokrzywdzonym przez ks. Jana Wodniaka Januszem Szymikiem i zaproponował powołanie niezależnej komisji dla wyjaśnienia tej sprawy. Podkreślił także, że nie przypomina sobie, aby otrzymał od ks. Isakowicza-Zaleskiego dokumenty na ten temat. "Ponadto, po sprawdzeniu w odpowiednich rejestrach kurialnych, okazało się, że nie ma tam żadnego śladu korespondencji od kogokolwiek do mnie w tej kwestii" – napisał.
W odpowiedzi na oświadczenie kard. Dziwisza ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski opublikował tekst listu, który miał mu osobiście przekazać podczas spotkania, do jakiego doszło, według jego wyjaśnień, 24 kwietnia 2012 roku lub w okolicach tego dnia. Kapłan nie ujawnia jednak kopii dokumentu, tylko jego treść.
W datowanym na 24 kwietnia 2012 roku piśmie duchowny poruszył sprawę ks. Jana Wodniaka, kapłana diecezji bielsko-żywieckiej, który dopuszczał się molestowania Janusza Szymika i innych nieletnich chłopców. Wskazał na zaniechania ówczesnego ordynariusza diecezji bp. Tadeusza Rakoczego. Opierając się m.in. na archiwach IPN pisał ponadto o innych duchownych archidiecezji krakowskiej, uwikłanych w skandale i przestępstwa.
Ks. Isakowicz-Zaleski relacjonował także kwestię serii samobójstw księży, które miały miejsce w diecezji tarnowskiej, wchodzącej – podobnie jak diecezja bielsko-żywiecka – w skład metropolii krakowskiej. Jego zdaniem, obowiązkiem kard. Dziwisza jako metropolity krakowskiego było wyjaśnienie tych wydarzeń.
Jak wyjaśnia duchowny, w oryginale pisma zawarte są dane personalne kapłanów, nazwy parafii, jak również nazwiska świadków i pokrzywdzonych osób. Dane te, poza znaną w mediach sprawą ks. Jana Wodniaka, utajnił, podając treść pisma do publicznej wiadomości.
W odniesieniu do opisywanych w nim kwestii prezes Fundacji Brata Alberta w Radwanowicach zarzuca krakowskiemu metropolicie seniorowi zaniechanie. Według niego kard. Dziwisz zapoznał się z przekazanym mu pismem, ale nie zareagował na nie i nie zrobił nic, by wyjaśnić postawione w nim problemy.
Krakowski metropolita senior podtrzymuje wolę pełnej współpracy z niezależną komisją, która miałaby powstać w celu zbadania tej sprawy. W rozmowie z "Gościem" podkreślił, że zależy mu na pełnym i rzetelnym wyjaśnieniu problemu.
- Co do powołania komisji, to jestem za, byleby nie była ona taką fikcją, jak powołana w 2006 roku Komisja Pamięć i Troska. Chętnie udostępnię tej komisji dokumenty dotyczące także innych spraw – skomentował ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.