Uroczystości Bożego Narodzenia oraz ich orędzie mają charakter uniwersalny i są bliskie nie tylko chrześcijanom, ale także ludziom innych wyznań – stwierdził arcybiskup Canterbury, dr Rowan Williams.
Duchowy zwierzchnik anglikanów zdecydowanie skrytykował postulaty środowisk „poprawnych politycznie”, by odrzeć te Święta z ich chrześcijańskiego charakteru i zakazać w szkołach śpiewania kolęd, czy organizowania jasełek.
Arcybiskup Canterbury zauważył, że Boże Narodzenie jest jednym z najważniejszych europejskich „produktów eksportowych”. Świętego Mikołaja z reniferem można spotkać zarówno w Szanghaju jak w Dar es Salam – zażartował, dodając nieco poważniej, że opowieść o Bożym Narodzeniu jest także otaczana niezwykłą czcią w krajach niechrześcijańskich. „Podejmowane w Wielkiej Brytanii nudne doroczne próby ludzi myślących „poprawnie”, by zakazać czy zniechęcić do jasełek bądź publicznego śpiewania kolęd, wypływające z wrażliwości na ponoć delikatne sumienia wyznawców innych religii nie dostrzegają, że większość wyznawców innych religii i kultur lubi opowieść o Bożym Narodzeniu i szanuje jej przesłanie” – stwierdził abp Williams.
Podkreślił, że historia bezbronnej miłości, nawet jeśli w ciągu wieków została udrapowana różnymi kostiumami dotyka kwestii uniwersalnych. Przypomniał, że jeden z najlepszych i najbardziej wrażliwych filmów na temat Bożego Narodzenia został zrealizowany ostatnio przez irańską muzułmańską wytwórnię filmową.
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.